3 liga. Texom Sokół Sieniawa zremisował z Orlętami Radzyń Podlaski. Do szczęścia zabrakło pięć minut [ZDJĘCIA]

Od pierwszych minut przewaga optyczna należała do gości, jednak defensywa Sokoła w porę rozbijała zapędy ofensywne przyjezdnych. W 20 minucie Orlęta stanęły przed znakomitą okazją do zdobycia gola. Po faulu Damiana Skały rzut karny egzekwował Patryk Szymala. Piłkę uderzoną przez zawodnika gości odbił bramkarz Sokoła, a dobitka wspomnianego Szymali trafiła w słupek. W odpowiedzi po kwadransie Sebastian Kwaczreliszwili strzelał głową, lecz nie trafił w bramkę. Gdy wydawało się, że na przerwę drużyny zejdą z wynikiem bezbramkowym. Piłka po strzale Pawła Oziębło trawiła pod nogi Sebastiana Kwaczreliszwili, a ten wpakował ją do siatki, otwierając wynik meczu.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków z obu stron. Wpierw z pola karnego strzelał Szymala i przeniósł piłkę nad poprzeczką. W odpowiedzi miejscowi zmarnowali trzy okazję w pięć minut. W bramkę nie trafili Mróz i Kwaczreliszwili, a strzał Persaka bramkarz wybił na róg. W 63 minucie doszło do dużego zamieszania pod bramką gospodarzy, najwięcej zimnej krwi zachował bramkarz Sokoła i wyłapał piłkę, ratując swój zespół przed stratą bramki. Z biegiem czasu Orlęta zyskiwali co raz większą przewagę i w końcu po strzale z dystansu Ostrovskiego, goście doprowadzili do wyrównania. W doliczonym czasie gry ten sam zawodnik omal nie strzelił bramki na wagę trzech punktów. Na szczęście dla miejscowych piłka trafiła w słupek.

Bramki: 1:0 Kwaczreliszwili 45+1, 1:1 Ostrovakyi 88

Sokół: Siryk – Kaczor, Kiełb, Skała ż (46 Ptasznik), Mróz (74 Cygan) – Więckowski, Jeż (46 Kiełbasa), Wawryszczuk, Persak, Oziębło (88 Frydrych) - Kwaczreliszwili. Trener Arkadiusz Baran.

Orlęta: Belka – Szymala, Almeida ż, Duchnowski, Koszel ż, Szczygieł ż (66 Wrona), Rycaj (66 Yanchuk), Ostrovskyi, Krashnevskyi ż, Balicki, Szczypek (84 Bożym). Trener Marcin Popławski.

Sędziował Gawęcki (Kielce).

Widzów: 200.