3 liga. Tomasovia Tomaszów Lubelski pokonała Texom Sokół Sieniawa. Czerwona kartka Bartosza Graszy

Mecz ustawiła sytuacja w 23 minucie. Wtedy to Bartosz Grasza faulował w polu karnym jednego z graczy gospodarzy, za co obejrzał czerwony kartonik. Rzut karny na gola zamienił Damian Szuta. Sokół próbował walczyć w osłabieniu, ale w doliczonym czasie gry stracił drugiego gola. Tym razem do siatki trafił Jakub Szuta. Miejscowi prowadząc dwoma bramkami i grając w przewadze kontrolowali przebieg drugiej połowy. Dość szybko, bo już po dwunastu minutach ukąsili po raz trzeci. Ponownie do siatki trafił Jakub Szuta i stało się jasne, że komplet punktów pozostanie w Tomaszowie. Sokół po trzech ciosach nie był wstanie nic już zdziałać i stracił cenne trzy punkty.

- Czerwona kartka i bramka z karnego ustawiły mecz. Dużo kontuzji w drużynie, pojechaliśmy osłabieni, Szymon Feret i Damian Skała jeszcze nie są zdolni do gry. W czasie meczu z kontuzjami zeszli jeszcze Jarek Lis i Dominik Pisarek. Traciliśmy bramki po prostych błędach w obronie.

- podsumował opiekun drużyny z Sieniawy, Dariusz Majcher.

Bramki: 1:0 D. Szuta 25-karna, 2:0 J. Szuta 45+3, 3:0 J. Szuta 57.

Tomasovia: Bartoszyk – Chmura ż (85 Błajda), Słotwiński (71 Kycko), J. Szuta, Tomaszewski, Smoła (71 Wolanin), Skiba, Zozulia (63 Dorosz), Pleskacz, Doiteau (63 Orzechowski ż), D. Szuta. Trener Paweł Babiarz.

Sokół: Pasterczyk – Grasza cz [23-faul], Drelich, Geniec ż, Lis (67 Majka) - Tłuczek (44 Wdowik), Wawryszczuk ż Pikiel (63 Wolak), Wójcik (46 Ochał), Oziębło - Pisarek (63 Usarz). Trener Dariusz Majcher.

Sędziował Wiśniowski (Tarnów). Widzów 300.