3 liga. Wólczanka Wólka Pełkińska postarała się w Lublinie o niespodziankę

Po meczu ze Stalą Kraśnik trener Marek Rybkiewicz mówił, że do Lublina udadzą się sprawić niespodziankę i urwanie punktów Motorowi za takową należy uznać.

Początek należał do miejscowych, jednak nie potrafili zagrozić bramce Rafała Strączka. Odpowiedzieli goście, lecz osamotniony Krzysztof Pietluch nie mógł za wiele zdziałać. Następnie dobre podanie otrzymał Dorian Buczek, przymierzył i bramkarz Motoru niezłą interwencją uratował gospodarzy.

W 22. minucie był jednak bezradny. Świetną akcję przeprowadził Mateusz Kocur. Dograł w pole karne, gdzie futbolówka odbiła się od jednego z obrońców, następnie od słupka i Pietluch z bliska wpakował ją do siatki.

Strata gola podrażniła gospodarzy, jednak nie mieli za bardzo pomysłu na rozmontowanie dobrze grającej obrony Wólczanki. Próbował Grzegorz Bonin, ale górą był bramkarz gości.

Pod koniec pierwszej połowy Motor przycisnął i wyrównał po trafieniu Konrada Nowaka. W drugiej części meczu obie ekipy miały dogodne okazje. Próby Tomasza Brzyskiego i Bonina nie przyniosły powodzenia. Wólczanka groźnie kontrowała. Strzały Kocura i Pietlucha obronił Adrian Olszewski. Podobnie było z „bombą” Kocura.

W ostatnich minutach kotłowało się w polu karnym gości. Dobrze jednak spisywał się w bramce Strączek, swoje robili obrońcy, którzy rozbijali ataki Motoru. W doliczonym czasie gry sprzed pola karnego rzut wolny egzekwował Bonin, jednak uderzył nad poprzeczką.

- Pozostaje niedosyt, bo w drugiej połowie mieliśmy trzy dobre sytuacje, ale bardzo dobrze interweniował golkiper Motoru. Szkoda też gola, straconego w samej końcówce pierwszej części gry, gdy trochę się zagapiliśmy. Trzeba jednak szanować punkt zdobyty w Lublinie. Jest to piąty mecz bez porażki i chcemy udanie zakończyć rundę jesienną starciem z KSZO u siebie – podsumował starcie trener gości Rybkiewicz.

Motor Lublin - Wólczanka Wólka Pełkińska 1:1 (1:1)

Bramka: 0:1 Pietluch 22, 1:1 Nowak 45.

Motor: Olszewski - Kraśniewski (76 Rak), Ranko ż, Majewski, Wołos ż - Bonin, Gałecki (82 Mekshia), Sz. Kamiński, Brzyski ż - D. Kamiński, Nowak. Trener Robert Góralczyk.

Wólczanka: Strączek 7 – Lech 7 (89 Viscovich), Khorolski 7, Wrona 7, Podstolak 7 – Mianowany 7, Hajduk 7, Kocur 8 (90 Majka), Gwóźdź 7 - Buczek 7 (60 Zygmunt), Pietluch 7 (87 Czyrny). Trener Marek Rybkiewicz.

Sędziował Żołądek (Kielce). Widzów 1500.

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Mistrzyni świata Agnieszka Sajdutka: To moja pasja, praca i miłość [STADION]