31-latek podejrzany o zgwałcenie 6-letniej dziewczynki w Osieku Jasielskim

Do zdarzenia doszło w ostatni czwartek 18 sierpnia na obiektach sportowych w Osieku Jasielskim. Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie między godziną 18 a 19 na bieżni i scenie obok stadionu bawiła się grupka dzieci. W pewnym momencie 31-latek, mieszkaniec sąsiedniej miejscowości złapał jedną z dziewczynek i wymusił na dziecku tzw. inną czynność seksualną. 6-latka wróciła do domu i opowiedziała wszystko rodzicom. Ci o tym bulwersującym zdarzeniu zawiadomili policjantów.

Następnego dnia pedofil został zatrzymany przez policjantów, a 21 sierpnia został przesłuchany przez prokuratora i usłyszał zarzuty z art.197 paragraf 2 w związku z art.197 par.3 kodeksu karnego, które mówią o zmuszeniu przemocą do gwałtu lub innej czynności seksualnej.

- Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Podejrzany podczas przesłuchania częściowo przyznał się do winy. Natychmiast wystąpiliśmy z wnioskiem o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla niego. Sąd przychylił się do tego wniosku i podejrzany przebywa w reszcie. Wcześniej ten mężczyzna miał już konflikt z prawem, ale nigdy za przestępstwa tego typu – mówi Grażyna Krzyżanowska, Prokurator Rejonowy w Jaśle.

Mieszkańcy Osieka Jasielskiego powiedzieli „Nowinom”, że doskonale znają podejrzanego 31-latka i twierdzą, że już wcześniej próbował podobnych czynów.

- Dokładnie rok temu gonił po rynku w Osieku Jasielskim dwie dziewczynki, które miały wtedy po 12 lat. Szkoda, że rodzice tego nie zgłosili na policję tylko chyba sami załatwili z nim sprawę. Teraz policja jeździ po wsi i pyta o to zdarzenie sprzed roku – mówi Tadeusz mieszkaniec Osieka Jasielskiego.

Dodaje, że 31-latek mieszkał samotnie i utrzymywał się z dorywczej pracy, jednak po alkoholu wyzbywał się wszelkich zahamowań.

- Jakiś czas temu w biały dzień stał na mostku przy drodze powiatowej i się onanizował. Gdy to zobaczyłem to dałem mu po twarzy. Często też na rynku pełnym ludzi załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne i mieszkańcy w takich sytuacjach go po prostu przeganiali. Siedział też w więzieniu, ponieważ dwukrotnie okradł stację paliw i został złapany. Teraz chyba miał jakaś przerwę w wyroku – opowiada nam jeden z mieszkańców Osieka Jasielskiego.

31-latkowi podejrzanemu o wykorzystanie 6-latki grozi kara od 3 do 12 lat pozbawienia wolności