Na początku października dyżurny kolbuszowskiej jednostki został powiadomiony o mężczyźnie, który będąc w lesie na grzybach w rejonie Porąb Kupieńskich doznał wypadku i nie może się poruszać. Na miejsce pojechali ratownicy medyczni oraz policjanci.
W trakcie interwencji okazało się, że mężczyzna nie jest ranny i może chodzić, jest za to pijany. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 33-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego. Badanie wykazało, że miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
W trakcie rozmowy z policjantami przyznał, że będąc na grzybach ze znajomą oddalił się od pojazdu i stracił orientację. Nie wiedząc jak wrócić do samochodu zadzwonił na telefon alarmowy informując o problemach z chodzeniem. Sądził, że zostanie odwiedziony do domu.
Za swoją lekkomyślność 33-latek odpowie przed sądem.
Policjanci przypominają, że za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych sprawcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
ZOBACZ TEŻ: Karetka próbuje się przebić przez korek w Zakopanem
gazetakrakowska.pl/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco