4 liga. Ekoball Sanok rozstrzelał rzeszowską Koronę [ZDJĘCIA]

Sanoczanie efektownie zakończyli bardzo udaną rundę wiosenną. Rozgromili ostatnią drużynę w tabeli, grając swobodnie, z łatwością stwarzając sytuacje bramkowe, wyraźnie dokumentując przewagę na boisku.

Mecz rozpoczął się zdecydowanie po myśli gospodarzy. Po kwadransie na czystą pozycję wyszedł Miłosz Gierczak i nie zmarnował okazji oko w oko z przyjezdnym bramkarzem. Ekoball Stal nie zwalniał tempa, wypracowując kolejne szanse. Między innymi Jakub Kloc trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę, a Kacper Słysz nieznacznie chybił z bliska.

Następne gole dla miejscowych były jedynie kwestią czasu. Zdecydowana dominacja na murawie musiała do tego doprowadzić. O ile Korona w pierwszej połowie potrafiła wybronić się z paru opresji, to po przerwie worek z bramkami po prostu się rozwiązał. Defensywa rzeszowian całkowicie się posypała, a sanoczanie co chwilę podwyższali rezultat.

Przypomnijmy, że Ekoball Stal miał w tej rundzie znakomitą serię dwunastu meczów bez porażki. Dzięki takiej postawie w pewnym momencie dołączył do zespołów walczących o trzecioligowy awans. To jak najlepiej wróży sanoczanom przed kolejnym sezonem.

Bramki: 1:0 Gierczak 17, 2:0 Kogut 26, 3:0 Gierczak 48, 4:0 Sumara 56, 5:0 Czyrny 62, 6:0 Kloc 74, 7:0 Nowosielski 84.

Ekoball: Jagniszczak – Tabisz (61 Nowosielski), Sumara (71 Kowalik), Sz. Słysz, K. Słysz - Gierczak, Kloc, Maślany (71 Jajko), Kogut (62 Nowak), Sobol - Gawlewicz (62 Czyrny). Trener Paweł Jaślar.

Korona: Korbecki - Matkowski, Pikuła, Sondej (58 Dudek), Kuźniar – Bajek, Nerc, Czepiel (68 Pałac), Nowak (58 Kulig), Leśniak - Hlongwane. Trener Paweł Młynarczyk.

Sędziował Tomasiewicz (Dębica). Widzów 300.