Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodarzy, ale to goście strzelali bramki. Wpierw do bramki Kańczugi piłkę wpakował Hubert Siepierski, który po ograniu obrońcy posłał piłkę z pola karnego w krótki róg bramki Damian Płocicy. Chwilę później na strzał z dystansu zdecydował się Valerij Nikitchuk i piłka wpadła praktycznie w okienko bramki gospodarzy. W między czasie groźnie na bramkę Błękitnych strzelał Edwin Struś, jednak minimalnie chybił. Z czasem miejscowy zespół zaczął tracić siły a zespół gości mając dwubramkową zaliczkę, spokojnie sobie grał, czyhając na błąd zespołu z Kańczugi. Wynik meczu ustalił Bartłomiej Darłak w 57 minucie, zmuszając do kapitulacji po raz trzeci bramkarza miejscowych. - Czekamy na lepsze czasy pod wodzą trenera Marka Rybkiewicza. W drugiej połowie zaczęło nam brakować sił. Do gry wrócili zawodnicy po kontuzjach i widać było po nich brak przygotowania fizycznego - podsumował Józef Hołowacz, kierownik MKS Kańczuga
MKS Kańczuga - Błękitni Ropczyce 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Siepierski 29, 0:2 Nikitchuk 34, 0:3 Darłak 57.
MKS: Płocica – Kubicki (46 Piestrak ż), K. Borcz, Cieleń, Gurak ż – Ostrzywlik (46 Cichy), Kudła, Barszczak (74 Uchyra), Struś (54 Frankiewicz), Kielich (46 Bawor) - Znamieńczyków (54 Dziedzic). Trener Marek Rybkiewicz.
Błękitni: Dybski - Darłak (76 Zawiślak), Kmiotek, Podczaszy (81 A. Ogrodnik), Bieniek (87 Kłusek) - Gaber ż (71 Piwowar), Sulisz, M. Ogrodnik, Świętoń, Nikitchuk – Siepierski (65 Bemben). Trener Marek Ormiański żż cz [40).
Sędziował Kołodziej (Rzeszów).
Widzów: 150.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"