Żywa, zacięta, ciekawa pierwsza połowa przyniosła trzy gole i zapowiadała spore emocje do końca spotkania. Wynik otworzył Krzysztof Szymański. Kolejną asystą popisał się Piotr Szkolnik, który dobrze obsłużył kolegę z ataku dogrywając mu piłkę na głowę. „Szymkowi" sprzyjało szczęście, bo piłka odbiła się od poprzeczki i żeby wpaść do siatki musiała jeszcze się odbić od pleców Kamila Dybskiego.
Stracony gol nie podłamał gospodarzy. Dwóch kluczowych ofensywnych zawodników Błękitnych zdobywało bramki wykorzystując swoją szybkość i wyszkolenie techniczne. Michałowi Ogrodnikowi wyszło uderzenie z dystansu, a za chwilę popisał się asystą przy trafieniu Huberta Siepierskiego. Były gracz m.in. Karpat Krosno pokazał się koledze, skorzystał z prostopadłego podania, a potem uderzył nie do obrony.
W międzyczasie, przy stanie 1:1, szansę na zdobycie bramki dla Sokoła miał Krystian Bik, ale będąc praktycznie sam na sam z bramkarzem gości nie zdołał oddać skutecznego strzału. Sprytniejszy okazał się golkiper gospodarzy. Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy miejscowi cieszyli się ze zdobycia trzeciego gola. Wynikł on ze spontanicznego pressingu, w którym szybkością błysnął H. Siepierski. Wygrał walkę o piłkę z Pawłem Remutem, potem kiwnął Kamila Mazurka i skierował piłkę do pustej bramki. Wydawało się, że ropczycki zespół stać na dowiezienie korzystnego wyniku, ale już kilkadziesiąt sekund po bramce na 3:1 goście strzelili kontaktowego gola.
W Sokole grę rozkręcił wprowadzony po przerwie Bartek Miazga. Miał asystę przy golu na 3:2 i sam mógł zdobyć gola, gdy piłkę wycofał mu Szymański. Spudłował z około 15. metrów. „Miazgi” wypracował też szansę Adrianowi Ogibie, którego uderzenie z najwyższym trudem wybronił Dybski. Kolbuszowska drużyna mając ogromną przewagę zdobyła wyrównującego gola dopiero w końcówce. Dla Sokoła to był pierwszy remis w tym sezonie.
Błękitni Ropczyce – Sokół Kolbuszowa Dolna 3:3 (2:1)
Bramki: 0:1 K. Szymański 7, 1:1 M. Ogrodnik 30, 2:1 Siepierski 38, 3:1 Siepierski 54, 3:2 K. Szymański 54, 3:3 Urbaniak 90.
Błękitni: Dybski - Kukla, Podczaszy, Waszczuk, Kmiotek – Nikiczuk (70 D. Zawiślak), Sulisz, Majcher ż (75 A. Ogrodnik), Ogrodnik (53 S. Piwowar), Siepierski – Darłak (78 Bęben). Trener Marek Ormiański.
Sokół: K. Mazurek - Skowron, Remut, Ilnicki, Szkolnik ż - Bik, Kołacz, Darłak (46 Miazga), Miśko (67 Ogiba), P. Dziedzic (61 Urbaniak) - K. Szymański. Trener Waldemar Mazurek.
Sędziował Samołyk (Stalowa Wola). Widzów 100.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"