4 liga podkarpacka. Błękitni Ropczyce wygrali wyjazdowe spotkanie z Legionem Pilzno

Tuż przed meczem z Błękitnymi Ropczyce Legion Pilzno pochwalił się jeszcze pozyskaniem nowego bramkarza - do ekipy trenera Łukasza Bartkowskiego dołączył Aleksander Stachnik, który został wypożyczony z Wisłoki Dębica. Nowy golkiper dostał szansę debiutu już w meczu z Błękitnymi Ropczyce, których trenerem obecnie jest Roman Gruczecki, w rundzie jesiennej jeszcze coach... Legionu Pilzno. Obydwu drużynom bardzo zależało na wygranej, bo muszą uciekać ze strefy spadkowej.

W pierwszej części gry lepsi byli gospodarze.

- Legion miał przewagę - to trzeba szczerze przyznać, ale nie udało im się zdobyć gola - przyznał trener Błękitnych Roman Gruszecki.

W drugiej części gry gole wreszcie padły, ale zdobyli je piłkarze gości.

- Cieszę się, bo chłopaki zrealizowali założenia taktyczne w tej drugiej połowie i po dobrych akcjach strzelili gole, które dały nam pewne trzy punkty - podsumował trener Błękitnych, który tym samym zaliczył udany debiut jako coach drużyny z Ropczyc.

Mniej zadowolony ze swojego pierwszego ligowego meczu na ławce trenerskiej Legionu mógł być z kolei Łukasz Bartkowski.

- Straciliśmy dwie bramki po rzucie rożnym i prostym błędzie. Musimy zagrać z większa odpowiedzialnością

- mówił opiekun zespołu z Pilzna.

Bramki: 0:1 M. Ogrodnik 60, 0:2 Świętoń 65, 0:3 S. Piwowar 70.

Legion: Stachnik - Tyrka ż, Syguła, Ładyga (62 Sztuka (77 Serwon)), Remut, Pęcak, Manzo, Czyż, Barycza, Szewczyk (88 Chmura), Mazur. Trener Łukasz Bartkowski.

Błękitni: Dybski - Kmiotek, Bigdoń, Darłak, Świętoń, M. Ogrodnik ż, Majcher (88 A. Ogrodnik), Bieniek, S. Piwowar ż, Siepierski (88 Kłósek), Maciosek (80 Halwa). Trener Roman Gruszecki.

Sędziował Kolbusz (Jasło). Widzów 200.