Każdy inny wynik w tym meczu niż wygrana gospodarzy pewnie byłby traktowany jako niespodzianka, bo Głogovia ostatnio, delikatnie mówiąc, nie błyszczy formą. Mimo wszystko w pierwszej połowie goście mieli swoje momenty, bo na bramkę Mykytseya dosyć szybko odpowiedział Tomasz Płonka. Gospodarze na prowadzenie wyszli niedługo przed przerwą.
W drugiej części po golu Geciego Cosmos odskoczył na dwa gole, ale wtedy znowu o sobie dała znać Głogovia, bo kontaktową bramkę zdobył Kiełbasa. Potem jednak trafiali już tylko miejscowi i ostatecznie mecz zakończył się ich okazałą wygraną.
Cosmos Nowotaniec - Głogovia Głogów Młp. 5:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Mykytsey 22, 1:1 T. Płonka 30, 2:1 Yavorskyi 41, 3:1 Geci 54, 3:2 Kiełbasa 64, 4:2 Kalemba 73, 5:2 Hura 79.
Cosmos: Michura - Zastavnyi, Petryk, Mykytsey, Pieszczoch (46 Khomchenko ż), Yavorskyi (76 Longe), Diaz (76 Hura), Kalemba (76 Piotrowski), Pena (80 De Morais), Demianenko, Geci. Trener Grzegorz Pastuszak.
Głogovia : Lipka - Cząba, Łeń, Domoń, Pilecki, G. Płonka (85 Miśkowicz), Czop (80 Szary), Kuca ż (70 Wilk), Kiełbasa, T. Płonka, Woźniak. Trener Kamil Kawa.
Sędziował Tomasiewicz (Dębica). Widzów 100.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?