Po sezonie 2020/2021 podpisałeś kontrakt z Hutnikiem - nie żałujesz?
Absolutnie. Jak każdy ambitny sportowiec chciałbym podnosić swój poziom. Gdy po testach otrzymałem propozycję podpisania kontraktu, decyzja była szybka. Niestety start Hutnika w lidze nie był taki, jak się wszyscy spodziewali. Trafiłem na fatalny moment, żeby zadebiutować, a z każdym przegranym meczem było gorzej. Doszła do tego zmiana trenera i ustawienia na mniejszą liczbę pomocników. Zrobiło się jeszcze mniej miejsca dla jednego z najmłodszych w kadrze.
Czy pobyt w Hutniku coś ci dał piłkarsko?
Bardzo dużo. Przeskok o dwie ligi wyżej to spora różnica. Dużo większa intensywność, długość treningów, bardzo dużo taktyki. Do tego przy takich obciążeniach musiałem zrobić kilka dodatkowych kilogramów masy mięśniowej, poprawić wytrzymałość i szybkość. W pierwszym tygodniu pobytu ciężko było po treningu wejść pod schodach do pokoju.
Twoja umowa została rozwiązana - to była twoja inicjatywa?
Hutnik jest w bardzo trudnej sytuacji, ale jednak ma szanse na utrzymanie, czego im szczerze życzę. Postawił wszystko na jedną kartę i stąd wymiana ponad połowy składu na bardziej doświadczonych zawodników. Żeby pozyskać dodatkowe środki została rozwiązana też drużyna rezerw, w której grałem. Dostałem informację od trenera i zarządu, że będę miał małe szanse na grę w pierwszej drużynie, a siedzenie na ławce bez rytmu meczowego przez następne pół roku będzie dla mnie sportowo niekorzystne. Wspólnie uznaliśmy, że rozwiązanie umowy będzie najlepszym wyjściem. Postaram się kiedyś tam wrócić.
Ostatnio pojawiły się informacje, że będziesz grał w Łukawcu, a zaraz potem, iż jednak w Igloopolu - skąd to zamieszanie?
Działaczem klubu z Łukawca jest dobry znajomy mojej rodziny. To była racjonalna decyzja mająca na celu zabezpieczenie mojej przynależności klubowej. Z góry planowaliśmy kolejny ruch - wypożyczenie do Igloopolu na najbliższą rundę. Zamieszanie nie miałoby miejsca, gdyby media poszukały potwierdzenia u źródła (śmiech).
Próbowałeś sobie też szukać klubu w Małopolsce?
W tamtym roku zacząłem studia w Rzeszowie. Pomimo, że mam indywidualny tok nauczania, to studiowanie na odległość na pierwszym roku nie jest łatwe. Na początku wielu nowych rzeczy nie da się dowiedzieć i rozwiązać przez maila i telefon. Brakuje spotkań na żywo z innymi studentami i wykładowcami. Postanowiłem ten semestr spędzić bliżej uczelni i bardziej zaprzyjaźnić się ze studiami. Od razu po wystawieniu mnie na listę transferową miałem kilka konkretnych telefonów z drużyn podkarpackich i szybko podjąłem decyzję po powrocie.
Jak czujesz się w Igloopolu?
Bardzo dobrze. Poukładany klub, pozytywne nastawienie zarządu i działaczy, dobry trener i rodzinna szatnia. Jest naprawdę w porządku.
Śledziłeś to, co działo się 4 lidze podkarpackiej jesienią?
Oczywiście. Mam tutaj wielu znajomych. Na bieżąco sprawdzałem wyniki i kibicowałem. Zapowiada się ciekawa rywalizacja w rundzie wiosennej, w której mam nadzieję brać udział.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!