Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Izolator Boguchwała walczył do końca ze SPEC Stalą Łańcut i opłaciło się. Zdjęcia z meczu i trybun

Michał Czajka
Michał Czajka
Ani Izolator, ani Stal w tym meczu nie zachwyciły
Ani Izolator, ani Stal w tym meczu nie zachwyciły Michał Czajka
Izolator Boguchwała i SPEC Stal Łańcut nie stworzyły specjalnie ciekawego widowiska, ale losy meczu ważyły się praktycznie do samego końca.

Początek spotkania był dosyć niemrawy w wykonaniu obu ekip. Z czasem jednak zaczęli się rozkręcać goście, którzy zdecydowanie częściej byli przy piłce i zepchnęli "Izolację" do defensywy. Bardzo aktywny na prawym skrzydle był Oskar Majda, który przysparzał dużo kłopotów defensorom gospodarzy. Jednak trzeba również podkreślić, że takich stuprocentowych sytuacji długo nie było. Właściwie w pierwszych 45 minutach najlepszą okazję zmarnował Patryk Róg, gdy wyszedł sam na sam z Kamilem Dybskim. Górą jednak okazał się golkiper Izolatora. Miejscowi nie pokazali natomiast za wiele i wydawało się, że w drugiej części łańcucianie mogą wreszcie dopiąć swego.

Jednak od początku drugiej połowy "Izolacja" zaczęła grać lepiej - bywały momenty, że nawet była stroną dominującą choć cały czas brakowało jej argumentów w ataku. Obrońcy Stali skutecznie odcięli od podań Przemysława Nalepkę, szarży próbował Lucjan Frydrych, ale również odbijał się raczej od ściany. Goście natomiast jakby trochę stracili impet albo trochę rozgryźli ich miejscowi, bo już tak łatwo nie dochodzili pod pole karne Dybskiego.

Coraz bardziej to wszystko pachniało bezbramkowym remisem, ale wtedy prawym skrzydłem popędził Frydrych, wyłożył piłkę na 6. metr, gdzie był wprowadzony chwilę wcześniej Żurawski i wreszcie padł pierwszy gol w tym spotkaniu, bo napastnik Izolatora nie dał szans Arkadiuszowi Słyszowi.

Potem Stal jeszcze próbowała ratować chociaż punkt i bardziej zdecydowanie ruszyła do ataku, ale gospodarze mądrze oddalali grę od swojego pola karnego i dowieźli skromne zwycięstwo do samego końca.

Izolator Boguchwala - SPEC Stal Łańcut 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Żurawski 77.

Izolator: Dybski - Cach ż (76 Rembisz), Kasprzyk, Gajdek - Walas ż, Majcher ż (89 Urbaniak), K. Wilk, T. Nalepka (90+3 Noga), J. Wilk (90 Oreńczuk) - P. Nalepka (70 Żurawski), Frydrych. Trener Tomasz Głąb.

Stal: Słysz - Paczocha (88 Stopyra), Kocój, Kołodziej, Mach - Więcek, Majda (80 Kopczak), Buć, Daniel (81 Skała), Wójcik ż (75 Płocica) - Róg ż. Trener Krzysztof Korab.

Sędziował Łukiewicz (Rzeszów). Widzów ok. 100.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24