4 liga podkarpacka. Pierwsza wygrana Głogovii Głogów Małopolski wiosną - SPEC Stal Łańcut ma czego żałować [RELACJA, ZDJĘCIA]

W pierwszej części gry przewagę miała Stal Łańcut, która częściej przedostawała się pod bramkę Piotra Lipki. Aktywny w ofensywie był Konrad Buć, który sprawiał dużo problemu miejscowym obrońcom. W końcu w 37. minucie spotkania gospodarze stracili piłkę we własnym polu karnym i właśnie wykorzystał to Buć, który dopadł do futbolówki i pewnym strzałem pokonał golkipera Głogovii.

Od początku drugiej połowy przyjezdni próbowali jeszcze podwyższyć wynik - dobre sytuacje mieli Buć, Patryg Róg i Oskar Majda, ale nie potrafili umieścić piłki w siatce. W każdym przypadku albo górą był Lipka, albo zawodnicy gości uderzali ponad bramką.

Tymczasem z każdą minutą jakby przebudzała się Głogovia, która próbowała (z niezłym skutkiem) konstruować akcje ofensywne. Sporo ożywienia w poczynania gospodarzy wniósł Dawid Pałys-Rydzik, który zresztą zdobył właśnie wyrównującą bramkę wykorzystując dobre podanie Arkadiusza Gila. To dodało Głogovii skrzydeł, a Stal jakby stanęła. Piłkarze trenera Jakuba Słomskiego uwierzyli, że można w tym meczu powalczyć o trzy punkty.

W 79. minucie w polu karnym łańcucian faulowany był Przemysław Pyrdek, który chwilę później sam podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze i pewnym strzałem pokonał Arkadiusza Słysza.

Niewykorzystane sytuacje więc zemściły się na łańcucianach, a Głogovia mogła wreszcie cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w rundzie wiosennej.

Bramki: 0:1 Buć 37, 1:1 Pałys-Rydzik 62, 2:1 Pyrdek 80-karny.

Głogovia: Lipka - Hus, Tetlak, Kloc, Kuca ż (60 Jakubowski) - Płonka, Chamera (73 Czop ż), Pilecki, Dudzik ż (56 Pałys-Rydzik) - Pyrdek (81 Przybyło), Gil. Trener Jakub Słomski.

Stal: Słysz - Cwynar, Kmuk, Makowski, Mach ż, Bieniasz (78 Liszka), Skała (85 Balawender), Majda (85 Skiba), Wójcik, Buć, Róg. Trener Krzysztof Korab.

Sędziował Tomczyk (Jarosław). Widzów ok. 50.