Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga podkarpacka. Polonia Przemyśl znów lepsza od Ekoballu Stali Sanok [RELACJA]

Bartosz Błażewicz
Tomasz Sowa
Drugie w obecnym sezonie zwycięstwo Polonii nad Ekoballem Stal, do tego z identycznym wynikiem, jak w rundzie jesiennej. Tym razem jedyną bramkę strzelił Kostiantyn Chernii, pewnie trafiając z rzutu karnego.

Pojedynek na sanockim stadionie "Wierchy" wzbudził bardzo duże zainteresowanie kibiców. Obejrzało go ponad pół tysiąca osób, w tym spora grupa sympatyków drużyny z Przemyśla. Jak na fatalne warunki pogodowe - temperatura około zera stopni tym bardziej dawała się we znaki, że spotkanie rozgrywano wieczorem, przy sztucznym świetle - była to naprawdę imponująca frekwencja.

Pierwsze 45 minut wyglądało niemal identycznie, jak w nieco wcześniejszym meczu Bundesligi pomiędzy SC Freiburg i Bayernem Monachium. Dominowała futbolowa walka w środku pola, a przy zaryglowanych obronach obydwu drużyn sytuacji strzeleckich praktycznie nie było.

W drugiej połowie mecz się otworzył. Lepiej rozpoczęli ją stalowcy, szybko stwarzając sobie świetną okazję bramkową. Po solowej akcji Kacpra Słysza piłka trafiła do Damiana Niemczyka, ten jednak nie wykorzystał szansy. Chwilę później mieliśmy groźne uderzenie Piotra Lorenca z rzutu wolnego i efektowną paradę Artura Kuźmy. W odpowiedzi dwa razy strzelał wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Stanislav Mykytsey, choć bez skutku. Okazało się jednak, że był to zwrotny moment meczu, bo właśnie wtedy piłkarze Polonii zaczęli przejmować inicjatywę. Wreszcie wyszła im składna akcja, a w jej decydującej fazie szarżujący Chernii został nieprzepisowo powalony przez Piotra Krzanowskiego. Decyzja sędziego była natychmiastowa - rzut karny. "Jedenastkę" wykorzystał sam poszkodowany i to bardzo pewnie: piłka w jednym rogu, a bramkarz w drugim.

Po objęciu prowadzenia przyjezdni nadal atakowali, mocniej jednak zabezpieczając tyły. To była skuteczna taktyka, choć w ostatnich sekundach bardzo mocno zakotłowało się jeszcze w ich polu bramkowym. Część zawodników Ekoballu podniosła ręce do góry, więc kibice oczami wyobraźni już widzieli piłkę w siatce. Ostatecznie Polonia utrzymała korzystny wynik, będąc w tym meczu zespołem minimalnie lepszym.

GEO-EKO EKOBALL STAL SANOK – POLONIA PRZEMYŚL 0:1 (0:0)

Bramka: Chernii (70-karny).

Ekoball Stal: Krzanowski – Ząbkiewicz, Suszko, Lorenc, S. Słysz – Rivera, K. Słysz, Pielech (74 Gawlewicz), Niemczyk, Bouteraa (65 Sieradzki) – Trukhan.

Polonia: Kuźma – Solarz, Kuźniar, Jasiński (46 Sychevskyi), Kazek (85 Kowalski) – Głuszko, Wanat (82 Walczyszewski), Babieczko (61 Mykytsey), Andreasik, Janas – Chernii (89 Stopa).

Żółte kartki: Suszko, Gawlewicz – Wanat, Andreasik, Mykytsey, Kuźma.

Sędziował: Koza (Dębica). Widzów: 550.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24