4 liga podkarpacka. Polonia Przemyśl zremisowała u siebie z Igloopolem Dębica 2:2 [ZDJĘCIA, KIBICE]

Wynik w 13. min mógł otworzyć Krystian Kazek, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. W 20. min swoją akcję miał Mateusz Stańczyk, któremu na drodze stanął Piotr Cisek. W 29. min Mateusz Wanat dograł do Jakuba Głuszko, a ten mając pustą bramkę trafił w słupek! Po drugiej stronie boiska szarżował Piotr Pyskaty. W 38. min „Smoła” strzelił z rzutu wolnego w poprzeczkę. Polonia dopięła swego w ostatniej akcji I poł., gdy Paweł Sedlaczek dograł w pole karne a Kamil Kłusek wyprzedził Damiana Sochę i skutecznie dostawił nogę.

W 52. min gospodarze wygrywali 2:0, Głuszko dobił wtedy strzał Wanata. Kontaktowy gol padł po błędzie Ciska, którego na przedpolu uprzedził Stańczyk. W 74. min genialnym strzałem popisał się Kamil Rokita i mieliśmy remis.

- Przestraszyliśmy się rywala, ale w II poł. zagraliśmy odważniej. Fajnie, że udało nam się zremisować, bo nasza sytuacja nie jest taka łatwa. Jest nas mało i gramy swoimi chłopakami. Myślę, że taki punkcik to cenne doświadczenie - powiedział trener Zołotar.

Polonia Przemyśl - Igloopol Dębica 2:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Kłusek 45, 2:0 Głuszko 52, 2:1 Stańczyk 53, 2:2 K. Rokita 74.

Polonia: Cisek 5 - Solarz 6 żk, Kuźniar 6, Terentiew 6, Pelc 6 - Głuszko 7, Kazek 6, Błachuciak 6, Kłusek 7 żk (81 Andreasik), Wanat 6 (84 Kiełbasa)- Sedalczek 6. Trener Krzysztof Łętocha.

Igloopol: Psioda 5 - Ligęzka 6, Wanat 6, Socha 6, Stefanik 6 - D. Rokita 6 (90 Kitrys), K. Rokita 7 (87 Mrozowski), Janus 6 l, Machnik 6 - Stańczyk 8 (80 Pudło), Pyskaty 6 (46 Valdes). Trener Bartosz Zołotar.

Sędziował Tomasz Mroczek 7 (Mielec). Widzów 300 (70 z Dębicy).