Goście na początku spotkania ułożyli sobie grę pod swoje dyktando - podeszli wysoko, starali się atakować graczy Izolatora na ich połowie i wydawało się, że stworzenie sobie sytuacji jest już tylko kwestią czasu. Okazało się jednak, że wcale nie było to takie łatwe. Z przodu próbował Diaz czy Geci, ale w większości odbijali się od miejscowej defensywy. Wydawało się, że po 20 minutach wreszcie szczęście uśmiechnie się do przyjezdnych, bo piłka zatrzepotała w siatce po strzale Geciego, ale arbiter gola nie uznał dopatrując się spalonego.
Ta sytuacja chyba trochę zmobilizowała graczy gospodarzy, bo wreszcie i oni zaczęli częściej próbować akcji ofensywnych. Wszystko byłoby dobrze, gdyby potrafili jeszcze stworzyć sobie jakieś klarowne sytuacje, ale z tym było już gorzej. Gra się jednak wyrównała, ale do przerwy gole nie padły.
Początek drugiej części wyglądał bardzo podobnie do tego, co widzieliśmy na początku meczu - znowu przycisnął Cosmos, ale w zasadzie nie zmusił Skvarkova do większego wysiłku. "Izolacja" przez większość czasu musiała rozbijać ataki przyjezdnych, ale robiła to bardzo skutecznie. Im bliżej było końca spotkania, tym częściej z szybkimi akacjami ruszali piłkarze z Boguchwały. Na boisku robiło się również coraz bardziej nerwowo, bo każdy zdawał sobie sprawę z faktu, iż czasu jest coraz mniej.
W samej końcówce nawet wydawało się że szczęście uśmiechnie się jednak do miejscowych, bo piłka wpadła do siatki Cosmosu - po strzale Przemysława Nalepki futbolówkę odbił Agbolossou, ale przy dobitce Krystiana Wilka był już bezradny. Jednak podobnie jak w pierwszych 45 minutach teraz również sędzia odgwizdał spalonego.
Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów i trzeba obiektywnie przyznać, że był to wynik sprawiedliwy, bo obu zespołom zabrakło argumentów w ataku.
Izolator Boguchwała - Cosmos Nowotaniec 0:0
Izolator: Skhvarkov - Cach, Gajdek, Walas (64 Urbaniak) - K. Wilk, T. Nalepka, Majcher, J. Wilk (90 Rembisz) - P. Nalepka ż (90+2 Żurawski), Frydrych (79 Oreńczuk), Kowal. Trener Tomasz Głąb.
Cosmos: Agbolossou - Zastavnyi ż, Mykytsey, Roslyakov ż, Gomułka, Yavorskyi (59 Nahornyi), Diaz (85 Hura), Kalemba, Pena ż (71 Pieszczoch), Demianenko (71 Longe), Geci (59 Bohomaz ż). Trener Grzegorz Pastuszak.
Sędziował Pająk (Mielec). Widzów ok. 80.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?