4 liga podkarpacka. Sokół Kolbuszowa Dolna nie dał szans Głogovii Głogów Małopolski [RELACJA, ZDJĘCIA]

Po ostatnim pewnym zwycięstwie z rezerwami Stali Mielec Głogovia bardzo chciała pokazać się z dobrej strony również przed własną publicznością, przed którą w rundzie wiosennej zagrała po raz pierwszy. W pierwszych minutach Sokół przyjął gospodarzy na własnej połowie, ale podopieczni trenera Kamila Kawy nie stworzyli sobie jakichś klarownych sytuacji. Próbował "szarpać" Grzegorz Płonka, ale defensywa gości grała bardzo dobrze.

W 31. minucie Sokół wyszedł z dobrą kontrą, która przyniosła mu rzut karny - takiej sytuacji nie zmarnował Kornel Kołacz. Zanim miejscowi zdołali się pozbierać poszła kolejna szybka akcja gości - tym razem Kołacz świetnie wyłożył piłkę Szczurkowi, a ten nie dał szans Lipce. Sokół poczuł się zdecydowanie pewnie i zapewne widział, że defensywa Głogovii nie miała w sobotę najlepszego dnia. Złą komunikację Piotra Lipki z Konradem Domoniem wykorzystał jeszcze w ostatniej akcji pierwszej połowy Marcin Mokrzycki.

W drugiej części meczu Sokół pozwolił Głogovii grać - gospodarze byli częściej przy piłce i próbowali zawiązywać jakieś akcje ofensywne, ale na dobrą sprawę przez całe 45 minut nie potrafili poważniej zagrozić bramce Piechoty. Sokół natomiast po raz kolejny pokazał, jak groźny potrafi być z kontry choć przy czwartej bramce Bożek wykorzystał również błąd indywidualny Miśkowicza.

Jak się później okazało, była to ostatnia bramka tego meczu. Sokół wygrał całkowicie zasłużenie, a piłkarze z Głogowa sprawiali wrażenie zespołu kompletnie pogubionego zarówno w ofensywie jak i defensywie.

Bramki: 0:1 Kołacz 31-karny, 0:2 Szczurek 33, 0:3 Mokrzycki 45+3, 0:4 Bożek 75.

Głogovia: Lipka - Łeń, Domoń, Pilecki, G. Płonka, Czop, Skiba (63 Szary), Kuca (46 Miśkowicz ż), Kiełbasa, T. Płonka, Woźniak. Trener Kamil Kawa.

Sokół: Piechota - Kumorek (81 Patla), Skowron, Drelich, Kołacz, Bożek, Misiak (36 Dominiak), Szczurek, Cyganowski, Mokrzycki ż (88 Szymański), Lorenc. Trener Sebastian Ryguła.

Sędziował Kozner (Krosno). Widzów ok. 80.