4 liga podkarpacka. Stal II Mielec minimalnie lepsza od MKS-u Arłamów/Ustrzyki Dolne

W pierwszej części spotkania więcej z gry mieli młodzi adepci piłki nożnej Stali Mielec, którzy próbowali utrzymywać się przy piłce i konstruować sytuację podbramkowe, lecz dosyć dobrze funkcjonowała defensywa gości.

Na prowadzenie zawodnicy Sebastiana Bajorka wyszli dość szczęśliwie w ostatniej minucie pierwszej części spotkania. Michał Pyryt zdecydował się na dośrodkowanie z którego wyszedł centro-strzał, a piłka ku zaskoczeniu Trzeciaka wpadła mu za „kołnierz”. Druga część spotkania była już dość wyrównana, a obie drużyny strzeliły po jednej bramce. Najpierw zza szesnastki w długi róg nie do obrony przymierzył Harrison Espana.

Gospodarze zdołali przychylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w 82 minucie spotkania, kiedy to po zamieszeniu w polu karnym najbardziej przytomnie zachował się David Poreba umieszczając piłkę w bramce. Zawodnicy z Bieszczad przegrali trzeci raz z rzędu i aby myśleć o utrzymaniu muszą zacząć zdobywać regularnie punkty w następnych spotkaniach.

Bramki: 1:0 M. Pyryt 45, 1:1 Espana 65, 2:1 Poreba 82.

Stal: Kais – Buczek, Łebek, Osuch, Wyparło – M. Pyryt, Lonczak, Poreba, Guca, D. Pyryt (78 Kacica) – Szczutkowski (65 Kardyś) Trener Sebastian Bajorek

MKS: Trzeciak – Zięba, Szczurek, Fundanicz – Bujak, Zięba, Czelny, Espana, Sumara – Valihura, Macnar Trener Lech Czaja

Sędziował Pachołek (Lubaczów). Widzów 100.