Izolator Boguchwała mógł rozstrzygnąć sobotnie spotkanie z JKS-em Jarosław w 62. minucie. Na drodze Michałowi Bogaczowi i całej drużynie z Boguchwały stanął jednak bramkarz JKS-u, Tomasz Siryk, który wybronił rzut karny egzekwowany przez kapitana i trenera "Izolacji".
- Miałem przeczucie, że strzeli w lewo. Bramkarze mają swoje sztuczki. Trzeba zrobić wszystko, żeby zwiększyć szansę na obronę. Czułem się dobrze dzisiaj, dobrze wszedłem w mecz i bylem pewny siebie
- opowiada bramkarz JKS-u Jarosław
Tomasz Siryk nie ukrywa, że jego zespół przyjechał do Boguchwały po wygraną, ale oczywiście punkt również cieszy.
4 liga podkarpacka. Izolator Boguchwała zremisował na własny...
- Myślę, że mecz był wyrównany - przyznaje zawodnik. - W środku pola mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy stworzyć klarownych sytuacji. Rywale też zagrali ambitnie i nie popełniali błędów. Cieszy czyste konto i punkt, ale graliśmy o pełną pulę - przyznaje.
Podkarpacki Związek Piłki Nożnej przekazał stroje sportowe dla nowych klubów
Jesteśmy na Facebooku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?