4 liga podkarpacka. Wiązownica pokonała na własnym obiekcie Wisłoka Wiśniowa 2:1. Bramkarz gości obronił rzut karny

Spotkanie świetnie rozpoczęli goście, którzy już w 5. minucie objęli prowadzenie. Do bramki gospodarzy głową trafił Michał Szymański.

W 21. minucie Wiązownica stanęła przed znakomitą szansą do wyrónania, ale rzutu karnego nie wykorzystał Karol Karólak – na wysokości zadania stanął bramkarz Wisłoka. Gospodarze dopięli jednak swego i do szatni schodzili przy wyniku 1:1 – w 37. minucie na listę strzelców wpisał się Patryk Róg.

Wiązownica napierała przez zdecydowaną większość spotkania, a zwycięskiego gola strzelił Arkadiusz Gil, który wykorzystał podanie brata.

- Szkoda tego meczu. Mieliśmy plan, by grać z kontry, ale pod koniec przydarzył nam się błąd i niestety przegraliśmy

- mówił tuż po końcowym gwizdku trener Wisłoka Wiśniowa, Krzysztof Korab.

KS Wiązownica - Wisłok Wiśniowa 2:1 (1:1)

Bramki: 0:1 M. Szymański 5-głową, 1:1 Róg 37, 2:1 A. Gil 89.

Wiązownica: Słysz 6 – R. Gil 6, Sokolenko 5, K. Telega 5, Szafar 5, A. Gil 6, Karólak 4 (65 Bałanda 5), Lorenc 5 (75 Fedor), Gliniak 5, Rop 5, Róg 6. Trener Walerij Sokolenko.

Wiśniowa: Wieczerzak 6 – Wójcik 5, Koczela 5, Skała 5, Stanek 5, Krok 5, Rutyna 5, Guzek 5, M. Szymański 6 (70 K. Szymański), Nowak 5, Złotek ż 6. Trener Krzysztof Korab.

Sędziował Kolbusz (Jasło) 6. Widzów 200.