4 liga podkarpacka. Wisłok Wiśniowa zremisował z Glinikiem Gorlice w swoim pierwszym sparingu

Dla piłkarzy Wisłoka Wiśniowa pojedynek z Glinikiem Gorlice był pierwszym meczem sparingowym.

- Uważam, że wyglądaliśmy całkiem nieźle i możemy być zadowoleni po tym meczu. To oczywiście początek, więc trudno wyciągać jakieś daleko idące wnioski

- przyznał trener Wisłoka, Krzysztof Korab.

Od czerwca drużyna z Wiśniowej wróciła do treningów. Już teraz wiadomo, że w zespole szykują się pewne zmiany. Na razie oficjalnie wiadomo, że odchodzi Mateusz Skała.

- Nie wiadomo jeszcze, co będzie w przypadku kolejnych trzech może czterech zawodników, ale za wcześnie może na razie, by mówić o szczegółach - mówi trener Korab.

Na razie z zespołem trenuje dwóch nowych piłkarzy, którzy być może dołączą do kadry.

- Na pewno będziemy chcieli jakoś te ubytki zrekompensować, ale na razie dopiero zaczynamy działać w tym względzie - podsumowuje trener Wisłoka Wiśniowa.

Wisłok Wiśniowa - Glinik Gorlice 2:2

Bramki dla Wisłoka: Nowak dwie

Znany jest również plan sparingów zespołu, który wygląda następująco:

• Bratek Bratkowice - 13 czerwca
• JKS Jarosław - 20 czerwca
• Karpaty Krosno - 24 czerwca
• Piast Tuczempy - 26 czerwca
• Lechia Sędziszów Młp. - 4 lipca
• Sokół Sieniawa - 11 lipca

Możliwy jest jeszcze ostatni mecz w Ekoball Stalą Sanok (18 lipca), ale to, czy do niego dojdzie zależne będzie od półfinałowych meczów Okręgowego Pucharu Polski.

Zobacz: Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Stali Rzeszów: Na meczu z Widzewem mogliśmy zarobić ponad 100 tysięcy złotych [STADION]