Przełom Besko - Piast Tuczempy 3:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Wiącek 5, 0:2 Wiącek 24, 1:2 Śmietana 38, 2:2 Oleniacz 52, 3:2 Śmietana 84.
Przełom: Jucha 6 – Osiniak 6, Kapłon 6, Śmietana 7, Wołczański 6 (73 Winnicki) - Oleniacz ż 7, Galant 6, Kasperkowicz 6, Czura 6, Mogilany ż 6 - Szybka 6. Trener Paweł Jaślar.
Piast: Żytniak 5 – Bawoł 5, Demski 5, Aab ż 5, Kloc 5 –Misiąg 5, Wiącek 7, Benc 6, Noga 6, Czub 6 – Czerysz 5. Trener Marek Strawa.
Sędziował Mastaj 7 (Dębica). Widzów 150.
Lepiej w spotkanie weszli przyjezdni, a zwłaszcza Wiącek, imponujący skutecznością w dwóch pierwszych kwadransach. Pomocnik Piasta dwukrotnie w tym czasie skutecznie finalizował akcje kolegów lewą stroną boiska, zapewniając swojej drużynie dwubramkową przewagę.
Nie potrafił jej wszakże Piast utrzymać. Głównie za sprawą zdecydowanych ataków miejscowych, nie zamierzających rezygnować z walki o korzystny rezultat. Jeszcze przed przerwą dośrodkowanie Oleniacza wykorzystał Śmietana, nie dając szans bramkarzowi strzałem z 8 metrów, zaś niedługo po wznowieniu gry po przerwie Oleniacz uderzeniem z narożnika pola karnego doprowadził do wyrównania. Rozstrzygnięcie rywalizacji miało miejsce w ostatnich minutach, kiedy to Śmietana znalazł się w odpowiednim miejscu po wrzutce z rzutu rożnego.
ZOBACZ TEŻ: Mieczysław Golba o stadionie na mecz Polska - Portugalia U20
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"