Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga. Zwycięskie derby dla Unii Nowa Sarzyna nad Sokołem Nisko [RELACJA]

Krzysztof Nowaliński
Krzysztof Nowaliński
W ostatnim meczu przed własną publicznością miejscowy Sokół uległ już zdegradowanej do niższej ligi Unii Nowa Sarzyna 1:2.

Goście na prowadzenie wyszli w 25 minucie, kiedy to po szybkiej kontrze sam na bramkę gospodarzy popędził Filip i nie dał szans wychodzącemu z bramki bramkarzowi Sokoła. Podwyższyć rezultat mógł w 41 minucie Klocek, jednak jego strzał głową z 10 metrów pewnie wybronił Wietecha. Gospodarze groźniej zaatakowali tuż przed przerwą, ale w rywalizacji z Turem i Serafinem bramkarz Unii, Żuraw wyszedł obronną ręką. Po ostatniej akcji pierwszej połowy goście ponownie cieszyli się ze zdobycia bramki. Madej ograł Wojtka, wyłożył piłkę Filipowi a ten z najbliższej odległości wpakował ją po raz drugi do siatki rywala.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do odrabiana strat i w 58 minucie strzelili bramkę kontaktową. Woźniak „miękko” wrzucił piłkę a Tur bardzo ładnym strzałem z głowy nie dał szans bramkarzowi z Nowej Sarzyny. Piłkę meczową i szansę na wyrównanie strat miał w 90 minucie Serafin, jednak piłka po strzale napastnika Sokoła nieznacznie minęła słupek bramki.

OPINIE

Artur Lebioda (trener Sokoła Nisko): - Cóż można powiedzieć po takim spotkaniu. My graliśmy w piłkę a rywal strzelał gole. Próbowaliśmy gonić wynik ale czegoś zabrakło. Mecz o nic, ale chłopcy walczyli, gdyż wiadomo - był to mecz derbowy. Przyszło wielu kibiców i na pewno to boli ,że dziś schodzimy pokonani. Po sezonie odchodzę i dla mnie było to pożegnanie z niżańską publicznością .Przez te cztery lata wykonałem tu nie najgorszą pracę i po ostatnim meczu w Sieniawie ten rozdział zostanie zamknięty.

Grzegorz Sroka (trener Unii NS): – Na pewno zwycięstwo cieszy,ale jest to dla nas smutne zakończenie sezonu. Potrafiliśmy grać z górą tabeli, ale mieliśmy dużo problemów z drużynami tak jak my walczących o ligowy byt. Urwaliśmy punkt Sieniawie, Polonii Przemyśl a w spotkaniach gdzie naszym wręcz obowiązkiem było wygrać schodziliśmy z boiska pokonani. Szkoda drużyny i chłopaków. Graliśmy ten sezon wychowankami, nie było nikogo z zewnątrz i brakło nieco doświadczenia i dojrzałości. Niekorzystna była dla nas zmiana terminów pierwszych spotkań rundy wiosennej.

Później grając 5 spotkań w 11 dni dla tych chłopaków to było „zabójstwo”. Mimo spadku dziękuję całej drużynie za cały sezon. Ja po 5 latach pracy w Nowej Sarzynie po ostatnim meczu odchodzę. Przyda mi się odpoczynek, pojadę na jakiś staż zagraniczny a później zobaczymy jak się wszystko potoczy. Byłem z Unią praktycznie od dziecka i bardzo żałuje ,że tak niekorzystnie ułożyły się losy w III lidze i „dzięki” temu my spadamy. Co dalej z drużyną? Nie ma u nas kokosów, pewnie kilku chłopaków będzie chciało odejść bo wiadomo,że inne kluby kuszą, ale mam nadzieję.

Sokół Nisko - Unia Nowa Sarzyna 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Filip 25, 0:2 Filip 45, 1:2 Tur 58.

Sokół: Wietecha 6 -Pliszka żk 6 (75. Puzio), Maciorowski 6, Lebioda 6, Wojtak 6- Sudoł 6, Niedziałek 6, Tyczyński 6 (75. Kowal), Woźniak 6 – Serafin 6, Tur 7. Trener Artur Lebioda.

Unia: Żuraw 6 – Pieróg 6, Klocek 6, Grześkiewicz 6, Wiatr 6 – Sarzyński 6 (78. Bielak), Flis 6, Błajda żk 7, Florek 6, Madej 6 (78. Bielak), Filip 7. Trener Grzegorz Sroka.

Sędziował Pych 6 (Dębica). Widzów 600.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24