Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

53-latek jechał rowerem, mając ponad 3 promile. Ujęli go ratownicy z WSPR w Rzeszowie

Ewa Kurzyńska
- Podejrzewaliśmy, że jadący rowerem w poniedziałkowe popołudnie  mężczyzna gorzej się poczuł, stąd jego problemy z zachowaniem równowagi - mówią Łukasz Maraj i Arkadiusz Bar, ratownicy z WSPR w Rzeszowie
- Podejrzewaliśmy, że jadący rowerem w poniedziałkowe popołudnie mężczyzna gorzej się poczuł, stąd jego problemy z zachowaniem równowagi - mówią Łukasz Maraj i Arkadiusz Bar, ratownicy z WSPR w Rzeszowie Krzysztof Kapica
Rowerzysta jechał całą szerokością pasa drogi. Załoga karetki Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie myślała, że mężczyzna kieruje niepewnie, bo gorzej się czuje. Zatrzymała się, by pomóc...

W tamto popołudnie Arkadiusz Bar i Łukasz Maraj pełnili dyżur w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. Było ok. godz. 16.30, gdy ratownicy wyjechali karetką do chorego w Hucisku.

- Wezwanie miało kategorię „K-2” i w związku z tym nie jechaliśmy na sygnale. Przy wjeździe do Głogowa zaczął robić się korek. Okazało się, że samochody przed nami zwalniają i omijają szerokim łukiem rowerzystę, który jedzie zygzakiem całą szerokością pasa - opowiadają Arkadiusz Bar i Łukasz Maraj.

Ratownicy z WSPR w Rzeszowie podejrzewali chorobę

Ponieważ wezwanie do Huciska nie było pilne, a stan rowerzysty poważnie zaniepokoił ratowników, postanowili zatrzymać karetkę.

- Podejrzewaliśmy, że jadący rowerem mężczyzna może gorzej się poczuł, ma jakieś problemy zdrowotne, stąd jego problemy z zachowaniem równowagi. Widząc kogoś zataczającego się, łatwo pomyśleć, że to osoba będąca pod wpływem alkoholu. Tymczasem podobnie może zachowywać się chory na cukrzycę, gdy wystąpi u niego gwałtowny spadek cukru we krwi, tzw. niedocukrzenie - wyjaśnia pan Arkadiusz.

Ambulans zjechał na pobocze. Ratownicy włączyli sygnały świetlne i wyszli z pojazdu.

- Zapytaliśmy rowerzystę, jak się czuje, czy na coś choruje. Mężczyzna miał jednak duże trudności z nawiązaniem kontaktu, plątał się w wypowiedziach. Poczuliśmy od niego wyraźną woń alkoholu. Przyznał, że wypił „co nieco”. Nie mieliśmy wątpliwości, że jadąc rowerem w takim stanie, stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych - dodają ratownicy.

Skontaktowali się z dyspozytorem stacji. Ten, dla bezpieczeństwa rowerzysty, zdecydował o wezwaniu policji. - Poczekaliśmy na przyjazd radiowozu, który na miejsce dotarł błyskawicznie - mówi pan Łukasz.

Miał prawie 3,5 promila

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości cyklisty. Okazało się, że 53-letni mieszkaniec gm. Głogów Młp. miał aż 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Policjanci oddali mężczyznę pod opiekę rodziny. 53-latkowi grozi mandat. Sprawa może trafić również do sądu - mówi kom. Adam Szeląg z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Policjant nie ma wątpliwości, że pijany rowerzysta stwarzał poważne zagrożenie na drodze.

- Dobrze, że ratownicy zwrócili uwagę na jego zachowanie. Brak reakcji w takich sytuacjach może prowadzić do tragedii. Wystarczy, że auto próbujące ominąć nietrzeźwego rowerzystę wpadnie do rowu lub w poślizg i zjedzie na przeciwny pas ruchu. Może dojść wówczas do tragicznego w skutkach zderzenia z innym pojazdem. Pocieszające, że świadkowie coraz częściej reagują, gdy podejrzewają, że ktoś prowadzi pod wpływem alkoholu. Wyraźnie widać, że społeczeństwo nie akceptuje takich zachowań - dodaje kom. Szeląg.

Dyrektor chwali podwładnych

Postawę swoich pracowników chwali też dyrektor pogotowia w Rzeszowie.

- To praca, która właściwie trwa non stop. Nie kończy się po zejściu z dyżuru. Ratownicy są czujni w każdej sytuacji. Niejednokrotnie zdarzało się, że w prywatnym czasie pomagali np. osobom, które zasłabły w kościele podczas mszy, czy udzielali pierwszej pomocy przechodniom na ulicy. Bycie ratownikiem to coś więcej niż praca, to odpowiedzialna służba - podkreśla Andrzej Kwiatkowski, szef WSPR.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24