W poniedziałek około godz. 9.30, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku otrzymał mrożące krew w żyłach zgłoszenie. Mieszkaniec Jelnej twierdził, że zabił swojego kolegę, a jego ciało wyniósł do lasu.
Zgłaszający 55-latek, według policjantów, był "kompletnie pijany". W trakcie wizyty podałim nazwisko osoby, którą rzekomo zamordował. Funkcjonariusze sprawdzili te dane w policyjnej bazie. Okazało się, że taka osoba... nie istnieje.
Na wszelki wypadek funkcjonariusze pojechali do domu mężczyzny o podobnym nazwisku do tego, które podał im pijany 55-latek. To był strzał w dziesiątkę, bo mężczyzna znał 55-latka. Dzień wcześniej został on wyproszony z domu "zamordowanego" znajomego.
55-latek będzie się teraz tłumaczył przed sądem za wprowadzenie policjantów w błąd.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie