63. Plebiscyt Sportowy Nowin. Izabela Marcisz robi swoje krok po kroku

W minionym roku Iza zadebiutowała na Igrzyskach Olimpijskich i choć może jakiejś furory w Pekinie nie zrobiła, to jednak zapewnia, że ta impreza dała jej bardzo doświadczenia, które ma zaprocentować w przyszłości.

Czy tak będzie? Oczywiście zapewne się przekonamy, ale mocno chyba wierzy w to Justyna Kowalczyk-Tekieli, która bardzo pomaga Izabeli Marcisz. Można chyba śmiało powiedzieć, że zawodniczka klubu SS Prządki Ski Korczyna jest w tej chwili podopieczną naszej najlepszej w historii biegaczki.

Nie jest również tajemnicą, że Iza od wielu lat jest typowana na następczynię Justyny Kowalczyk. Przed startem bieżącego sezonu coraz więcej było opinii, że już chyba nadchodzi ten czas, w którym Izabela Marcisz będzie przestawała być tą wielką nadzieją polskich biegów narciarskich, a ta teza zostanie przez nią poparta sukcesami Pucharze Świata, a także na mistrzostwach świata w Planicy, na które Iza mocno się szykuje.

- Czy to presja, żeby teraz nagle musieć coś udowadniać? Absolutnie nie. Jeżeli wszystko byłoby zgodne z moją wizją, to każdy kolejny sezon będzie mi przynosił postępy

– mówiła spokojnie przed sezonem Izabela Marcisz na łamach serwisu TVP Sport.

Jak na razie największym sukcesem zawodniczki pochodzącej z Podkarpacia pozostaje mistrzostwo świata U23 wywalczone w roku 2021.

Nie da się jednak ukryć, że Iza rzeczywiście z każdym kolejnym sezonem staje się coraz bardziej doświadczoną zawodniczką i wydaje się, że robi swoje po prostu krok po kroku. Regularnie bierze udział w zawodach Pucharu Świata i tam od czasu do czasu udowadnia swoje olbrzymie możliwości. Brakuje jej jeszcze trochę regularności w tym wszystkim, ale chyba śmiało można powiedzieć, że nie mogło jej spotkać nic lepszego niż pomoc takiej osoby, jaką jest Justyna Kowalczyk-Tekieli. Niewykluczone, że ten duet osiągnie wielkie sukcesy w roku 2023.