Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

7 grzechów głównych, czyli subiektywne podsumowanie II ligi

Marcin Jastrzębski
Mecze Stali Mielec cieszą się największą popularnością wśród kibiców w II lidze. Niestety, od mielczan odwrócił się mocny sponsor - PZL Mielec. Czy Stal zapuka do bram I ligi w nowym sezonie? Siarka Tarnobrzeg i Stal Stalowa Wola też mają swoje aspiracje. Oby miały też kasę.
Mecze Stali Mielec cieszą się największą popularnością wśród kibiców w II lidze. Niestety, od mielczan odwrócił się mocny sponsor - PZL Mielec. Czy Stal zapuka do bram I ligi w nowym sezonie? Siarka Tarnobrzeg i Stal Stalowa Wola też mają swoje aspiracje. Oby miały też kasę. Krzysztof Kapica
Sezon 2014/15 dla podkarpackich drużyn zakończył się bez sukcesu. W subiektywnym zestawieniu oceniamy, dlaczego nikt nie awansował.

Oczywiście, wszyscy się utrzymali. Jak powiedzieliby trenerzy: to była mocna liga, więc samo zachowanie miejsca jest sukcesem. Nie ma sensu karmić Czytelników takimi opowiastkami, więc zaczynamy.

Po pierwsze - pycha.
To uczucie nieobce szczególnie Stali Mielec. W mieleckim klubie od jakiegoś czasu brakowało dystansu w podejściu do tego, co sami robią. Przekonał się o tym jeszcze w poprzednim sezonie m.in. dziennikarz Radia Rzeszów, którego nie wpuszczono na mecz, bo przyjechał kilka minut przed rozpoczęciem spotkania. Porządek musi być! Szkoda, że nie było go w innych sprawach, ale o tym dalej.

Po drugie - chciwość.
Tu prym wiodła Siarka Tarnobrzeg. Szefostwo tego klubu bardzo chciało, by po sześciu pierwszych kolejkach, gdy Siarka grała tylko u siebie, tarnobrzeski klub był liderem, najlepiej z przewagą paru oczek. Stało się inaczej (11 punktów) i pracę stracił trener Tomasz Tułacz. Co gorsze, stało się to po wygranym meczu. W Tarnobrzegu tak mocno chciano walki o wyższe cele, że nie liczono się z wizją trenerów.

Po trzecie - nieczystość.
Nie wolno żadnej z naszych drużyn w tej sprawie czegokolwiek zarzucić. Co prawda, Stal Stalowa Wola pożądała testowanego latem w Siarce Łukasza Sekulskiego, ale wcale go nie ukradła tarnobrzeskiej ekipie. W ocenie sztabu szkoleniowego Siarki, "Sekul" nie był potrzebny.

Po czwarte - zazdrość.
Podkarpackie drużyny nie miały powodów, żeby nawzajem sobie czegoś zazdrościć. Mogły jedynie z podziwem patrzeć na budżet innych, np. Zagłębia Sosnowiec. Awans wywalczyły jednak niekoniecznie najbogatsze kluby. Brawa dla Stalowej Woli za determinację.

Po piąte - nieumiarkowanie.
Tu bryluje Stal Mielec. W jakiej kwestii? Sztabu szkoleniowego. W mieleckim zespole trudno było połapać się, kto jest asystentem, kto koordynatorem, a kto pierwszym trenerem. - Podczas przerw mówili do nas jednocześnie trzej trenerzy. Co gorsze, każdy mówił co innego - wspominali zawodnicy. Jak sami mówili, treningi były mocno uroz- maicone. Jak to odbiło się na zespole? Wystarczy popatrzeć na to, jak nierówno grali mielczanie. Dokładnie tak, jakby prowadził ich co mecz inny trener.

Po szóste - gniew.
Działaczy i pierwszego trenera Stali Mielec Janusza Białka rozzłościł fakt, że piłkarze w ramach protestu nie wyszli na zdjęcie grupowe przed startem rundy wiosennej. Piłkarze narzekali na opóźnienia w wypłatach. Czy słusznie? Każdy oceni to sam. Kozłem ofiarnym tej sprawy został były kapitan i praktycznie już były zawodnik Stali - Kamil Kościelny. Uznano go za przywódcę tych zbuntowanych. Zabrano opas- kę kapitana i na dość długo posadzono na ławce. Na wiosnę Kościelny nie grał, i to nie ze względów sportowych. Takie metody budowania zespołu nie prostują drogi po dawny blask. W zimie nie tylko Kościelny usłyszał, że po sezonie "sporo z was" będzie musiało szukać nowych klubów. I jak ci zawodnicy mieli w rundzie rewanżowej "umierać" za Stal? Przecież wszyscy buntownicy nie zmieścili się na ławce rezerwowych.

Po siódme - lenistwo.
Wypada podsumowanie zakończyć pozytywnym akcentem. Kluby mamy niebogate, a i tak potrafiły dokonywać niegłupich transferów. Brawo!

Czy wiesz, że....

Puszcza Niepołomice utrzymała się dzięki wycofaniu się z rozgrywek I ligi Floty Świnoujście.

Zagłębie Sosnowiec i Okocimski Brzesko wiosną na własnym boisku były niepokonane.

Puszcza Niepołomice wiosną na wyjazdach zagrała tylko trzy mecze i po razie wygrała, zremisowała i przegrała.

W całym sezonie w aż 11 klubach zmieniano trenerów.

Pod koniec marca trenerem Rozwoju został Marek Koniarek, były świetny napastnik, m.in. GKS--u Katowice i Widzewa Łódź.

Do listopada ubiegłego roku trenerem Rakowa był Jerzy Brzęczek, a niedługo później pracował już w Lechii Gdańsk.

Adam Nocoń w Nadwiślanie pracuje już od stycznia 2012 roku.

Limanovia drugi raz z rzędu spadła z II ligi. Było to możliwe, bo w niedawno zakończonym sezonie grała na licencji Kolejarza Stróże.

Siarka Tarnobrzeg przegrała sześć ostatnich spotkań sezonu.

Raków Częstochowa grał do końca i aż 18 bramek zdobył w ostatnim kwadransie.

W bezpośredniej rywalizacji pomiędzy drużynami z Podkarpacia najlepsza okazała się Stal Mielec, która ugrała w derbach 7 punktów. Siarka Tarnobrzeg wywalczyła 5 oczek, a Stal SW - 4.

Ranking Nowin II ligi:

6,40 - Łukasz Sekulski (Stal Stalowa Wola)
5,82 - Tomasz Wietecha (Stal SW)
5,72 - Michał Czarny (Stal SW)
5,64 - Mateusz Kantor (Stal SW)
5,62 - Artur Melon (Siarka)
5,6 - Mateusz Cholewiak (Stal Mielec)
5,52 - Kamil Kościelny (Stal Mielec)
5,5 - Sebastian Głaz (Stal Mielec)
5,42 - Radosław Mikołajczak (Stal SW)
5,4 - Marcin Stefanik (Siarka)
5,37 - Michał Bogacz (Stal SW)
5,35 - Łukasz Nadolski (Siarka) i Jakub Żubrowski (Stal Mielec)
5,26 - Adrian Bartkiewicz (Stal SW)
5,17 - Sebastian Duda (Stal Mielec)
5.12 - Marcin Kowalski (Stal SW)
5.08 - Konrad Stępień (Siarka)
4,96 - Krystian Getinger (Stal Mielec)
4,78 - Tomasz Płonka (Stal SW)
4,68 - Mateusz Załucki (Stal Mielec)

Statystyczne podsumowanie sezonu

W 306 meczach piłkarze zdobyli 792 bramki, co daje średnią 2,59 gola na jedno spotkanie.
429 z nich zdobyli gospodarze, goście natomiast 363. Mniej (323) bramek padło przed przerwą.
Po zmianie stron tych goli kibice obejrzeli 469.
Najwięcej bramek w jednym meczu (7) padło w pojedynkach: Kotwica - Błękitni (4:3), Legionovia - Wisła (3:4), Limanovia - Zagłębie (3:4), Siarka - Legionovia (3:4).
176 razy bramkarze zachowywali czyste konta.
79 goli padło z rzutów karnych.
Najwięcej, bo osiem, razy z jedenastu metrów trafiał Łukasz Sekulski ze Stali Stalowa Wola. 6 bramek z karnych zdobył Robert Gajda z Błękitnych Stargard Szczeciński.
16 goli było samobójczych. Z 306 rozegranych spotkań 123 wygrali gospodarze, 93 goście, a 90 meczów zakończyło się podziałem punktów.
W 31 meczach kibice nie obejrzeli bramek.
Najczęściej padające wyniki: 1:1 (39 razy), 0:0 (31), 1:0 i 0:1 (28), 2:1 (26), 0:2 (19), 3:1 (18).
Najwyższe wygrane na własnym boisku: Kluczbork - Błękitni 5:0, Puszcza - Górnik 5:0, Raków - Puszcza 5:0, Rozwój - Nadwiślan 5:0, Puszcza - Limanovia 5:1, Stal Mielec - Okocimski 5:1, Wisła - Błękitni 5:1.
Najwyższe wygrane w meczach wyjazdowych: Limanovia - Kotwica 1:5, Rozwój - Stal Stalowa Wola 1:5, Kluczbork - Limanovia 0:4, Raków - Nadwiślan 0:4, Stal Mielec - Zagłębie 0:4.

Klasyfikacja najlepszych strzelców
30 - Łukasz Sekulski (Stal SW)
17 - Jakub Arak (Zagłębie)
16 - Adam Setla (Nadwiślan)
15 - Maciej Górski (Znicz)
14 - Szymon Lewicki (Legio-novia)
12 - Jarosław Niezgoda (Wisła)
11 - Marcin Orłowski (Górnik), Jakub Poznański (Kotwica), Martin Pribula (Limanovia)
10 - Konrad Nowak (Wisła), Dariusz Pawlusiński (Raków)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24