W poniedziałek sprawdziliśmy, jakie wrażenia wyniesie z pobytu w Łańcucie turysta. W okolicy zamku trawa była skoszona, kwiatki posadzone, bez problemów można było znaleźć ławkę. Jak się dowiedzieliśmy, remont restauracji i hotelu właśnie dobiega końca.
Ławek nie ma, bo są odnawiane
W okolicach Zameczku Romantycznego nie jest już tak przyjemnie. Problemem jest znalezienie miejsca do siedzenia. Jak się okazuje, nieliczne ławki są właśnie odnawiane.
Wokół jest pełno suchych liści.
- Na Zachodzie odchodzi się od ich grabienia. Liście w dębniku są zostawione celowo, ponieważ jest to korzystne dla ekosystemu. W okolicy zamku nie moglibyśmy sobie na to pozwolić ze względu na inny charakter tamtej części parku - wyjaśnia Grażyna Ulma, zastępca dyrektora muzeum.
Co można znaleźć w stawie
Zakątek parku z małym stawem odstrasza turystów. Na brzegu stawu są śmieci, w wodzie pływają m.in. reklamówki, butelki, puszki, a także nieżywa kaczka. Na wysepce powiewa kawał folii, a przy jej brzegu są śmieci.
- Zachowanie niektórych ludzi to istny horror. Ze stawu były już nawet wyławiane ławki wyrwane z fundamentami - opowiada G. Ulma.
- Jednak w parku nie powinno być śmieci, bo jeden pracownik przez cały dzień jeździ i sprząta.
Przyznaje, że okolice stawu mogą sprawiać wrażenie zaniedbanych.
- Ale sam remont stawu kosztowałby ponad 100 tys. zł - podkreśla G. Ulma.
- W tym roku złożymy wniosek do Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Jeśli otrzymamy pieniądze, w następnym roku będziemy mogli zadbać o tę część parku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?