Pieniądze z Chelsea na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy
Według źródła, w ubiegłym roku Abramowicz otrzymał 2,3 miliarda euro ze sprzedaży londyńskiego klubu amerykańskiemu biznesmenowi Toddowi Boehlyowi. Brytyjskie Foreign Office (Ministerstwo Spraw Zagranicznych) wystosowało wezwanie do przekazania środków na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy.
Abramowicz chce, by część środków oddać Rosjanom
Sam Abramowicz chce, aby pieniądze zostały rozdzielone między Rosję i Ukrainę. Zamierza wysłać część środków do Rosjan, którzy ucierpieli w wyniku konfliktu.
Źródła Foreign Office potwierdziły ten zamiar, wskazując na słowa sekretarza stanu Jamesa Cleverleya z zeszłego tygodnia.
Czy pieniądze trafią na Ukrainę przed nadejściem zimy?
– Chcemy mieć pewność, że pieniądze trafią do zamierzonych odbiorców. Potrzebuję całkowitej pewności, że tak się stanie. Była nadzieja, że pieniądze zostaną przelane latem zeszłego roku, potem liczyliśmy na postęp w styczniu. Mamy teraz nadzieję, że pieniądze zaczną płynąć na Ukrainę przed nadejściem ostrej zimy pod koniec roku, ale obecnie nie ma gwarancji, że tak będzie
– powiedziało źródło „Daily Mail”.
Abramowicz kupił Chelsea w 2003 roku za 140 milionów funtów. Od tego czasu londyński klub pięciokrotnie wygrał Premier League, dwukrotnie zwyciężył w Lidze Mistrzów i Lidze Europy, pięć razy zdobył Puchar Anglii i trzykrotnie Puchar Ligi Angielskiej.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć