Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurdalne listy tarnobrzeskiej prokuratury. Jeden z adresatów nie żyje

Katarzyna Sobieniewska - Pyłka
To absurdalne pismo dotarło do kilku mieszkańców Nowej Dęby 19 lat po włamaniach.
To absurdalne pismo dotarło do kilku mieszkańców Nowej Dęby 19 lat po włamaniach. Fot. Katarzyna Sobieniewska – Pyłka
Po dziewiętnastu latach od serii włamań w Nowej Dębie, tarnobrzeska prokuratura wysłała listy do wszystkich okradzionych. Informuje w nich o tym co stało się narzędziami, które posłużyły do kradzieży.

I choć jeden z adresatów już zmarł, inny wyjechał, ten absurd, jak dowiedzieliśmy się, jest prawnie uzasadniony.

- A po cóż mi taka wiedza, co stało się z kluczem francuskim, nożycami, czy łomem, którymi złodzieje wyłamywali drzwi do mojego kiosku? - dziwi się pani Barbara, która dziewiętnaście lat temu prowadziła kiosk obok Zakładów Metalowych "Dezamet".

Kiosku już nie ma

Kiosku już dziś nie ma, a kobieta od kilkunastu lat mieszka za granicą. O tamtym włamaniu w nocy z 5 na 6 października 1990 roku już dawno zdążyła zapomnieć, tym bardziej, że sprawę umorzono kilka miesięcy później z powodu nie wykrycia sprawców owej kradzieży.

Ofiarą rabusiów w październiku 1990 roku w Nowej Dębie padło jeszcze kilka innych osób, właścicieli sklepów i kiosków. I do nich też prokuratura rozesłała podobne pisma. Korespondencja nie dotarła niestety do wszystkich zainteresowanych, bowiem jeden adresatów już nie żyje.

Akta do archiwum, łom do kosza

- Nasze prawo tak stanowi, że gdy sprawa ulega przedawnieniu i akta trafiają do archiwum, trzeba coś zrobić z dowodami rzeczowym - wyjaśnia prokurator Jerzy Dybus, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Tarnobrzegu. - Dlatego wystąpiliśmy do sądu o przepadek dowodów rzeczowych. I sąd taką decyzje podjął, o czym, zgodnie z art. 323 par. 3 KPK poinformowaliśmy wszystkich zainteresowanych. Niestety, nikt nie sprawdza, nawet po tylu latach, czy pokrzywdzeni jeszcze żyją i czy mieszkają dalej pod tym samym adresem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24