Przypomnijmy, że Łukasz K. został poddany przez policję badaniu alkomatem na stadionie w Gorzycach, gdzie drugoligowi juniorzy Tłoków grali z JKS Jarosław.
Policję wezwał trener gości, Bartosz Piela, który jak mówił, miał sygnały od swoich zawodników, że od arbitra czuć alkohol. Policjanci pojawili się na stadionie w trakcie spotkania juniorów młodszych, a wobec tego, że Łukasz K. nie chciał zakończyć meczu, by poddać się badaniu alkomatem, trener Piela podjął decyzję, by jego zespół opuścił boisko w 27 minucie meczu.
Po zakończeniu zawodów arbiter został zbadany alkomatem, który wykazał 0,36 promila. Jak argumentuje Łukasz K., badanie zostało przeprowadzone już pół godziny po zakończeniu spotkania.
- Zdecydowaliśmy się wezwać sędziego na nasze posiedzenie i wysłuchać tego, co ma do powiedzenia - mówi Sławomir Pawłowski, przewodniczący Wydziału Dyscypliny w Podkarpackim ZPN.
- Zwróciliśmy się także do policji w Tarnobrzegu o przesłanie nam w trybie pilnym wyników badania alkomatem. W tej sytuacji uznaliśmy, że nie ma już konieczności wysłuchania trenera zespołu JKS Jarosław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"