Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja Znicz. Ostatni dzień długiego weekendu najspokojniejszy

Anna Janik
Archiwum
Tylko trzy wypadki na podkarpackich drogach odnotowali do godz. 14 policjanci. Nie ma ofiar śmiertelnych.

Na razie długi weekend na drogach regionu przebiega wyjątkowo spokojnie. Dziś doszło jedynie do trzech wypadków, w których ucierpiało w sumie 6 osób. Pierwszy wydarzył się ok. godz. 1 w nocy w Rzeszowie. Na skrzyżowaniu al. Niepodległości z al. Armii Krajowej 32-letni rzeszowianin kierujący renault megane najechał na tył volkswagena golfa, kierowanego przez 23-latka. Kierowcy wyszli z tego zdarzenia bez szwanku. Do szpitala trafiła tylko 8-letnia pasażerka golfa.

Drugi wypadek to czołowe zderzenie citroena saxo i opla astra na drodze pomiędzy Makowiskiem a Olchową. Kierowca i dwaj pasażerowie opla z niegroźnymi obrażeniami trafili do szpitala. Poszkodowani to mieszkańcy Krakowa, Wrocławia i Lubaczowa.

Do kolejnego wypadku doszło ok. 8.20 w Kawęczynie Sędziszowskim. Kierujący seatem 59-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego próbując wyprzedzać zderzył się z nadjeżdżającą z przeciwka toyotą corollą, kierowaną przez mieszkankę powiatu ropczycko-sędziszowskiego. Oprócz kierowców do szpitala trafiła również pasażerka toyoty.

Jak ocenia policja, tegoroczny długi weekend przebiega wyjątkowo spokojnie. Od piątku doszło w sumie do 25 wypadków, w których zginęło 3 osoby, a 33 zostało rannych.

- Jak na taką dobrą pogodę i ilość dni wolnych bilans jest naprawdę bardzo dobry. Mieliśmy co prawda trzy wypadki, ale nie nie miały związku ze wzmożonym ruchem cmentarnym, bo wydarzyły się późno w nocy, z dala od nekropolii - tłumaczy Paweł Międlar rzecznik KWP w Rzeszowie.

- Widać, że kierowcy wzięli sobie do serca nasze prośby o uważną jazdę i naprawdę trzeba ich pochwalić, bo z dróg zniknęła brawura i chamstwo - dodaje.

Również kierujących na podwójnym gazie było w tym roku mniej niż zazwyczaj. W sumie za kółko po wypiciu alkoholu wsiadło 80 osób.
- Oczywiście najgorsze, czyli wieczorne powroty z wyjazdów nadal przed nami, dlatego przypominam o ostrożnej jeździe do końca. Lepiej wrócić do domu później, ale cało i zdrowo - apeluje Międlar.

Aktualizacja, godz. 16:

Pod Lubaczowem doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyje 25-latek, którego samochód uderzył w drzewo: Śmiertelny wypadek pod Lubaczowem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24