Alaksandr Łukaszenka wygłosił przemówienie po buncie Prigożyna. Ogłosił pełną gotowość bojową wojsk

Choć nie zostało to wprost powiedziane, decyzja o wydaniu rozkazów mających doprowadzić do pełnej gotowości bojowej wojsk białoruskich, została podjęta w związku z buntem bunt Grupy Wagnera i Jewgienija Prigożyna, jej szefa.

Przywódca białoruskiego reżimu powiedział również, że „przykro mu było obserwować wydarzenia na południu Rosji”, odnosząc się do działań najemniczej formacji.

– Było to przykre nie tylko dla mnie, ale i dla wielu mieszkańców. Ojczyzna jest jedna – powiedział dyktator.

– Jeśli Rosja upadnie, będziemy pod gruzami, wszyscy zginiemy – uważa przywódca reżimu w Mińsku.

Przekonywał także, iż w tle sytuacji w Rosji, białoruska opozycja była gotowa rozpocząć zbroją rebelię, ale „miał miejsce falstart”.

– Od 30 lat przygotowuję się do wojny. Dlatego dzisiaj żyjemy pod spokojnym niebem – mówił Łukaszenka.

Oskarżył też sąsiadów Białorusi o rzekome „prowokacje”.

– Na naszej granicy codziennie obserwujemy prowokacje: podrzucanie trupów i loty dronów – powiedział.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!