Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alimenty? Na Podkarpaciu starają się płacić

Małgorzata Motor
Z danych GUS wynika, że Podkarpacie to region, gdzie najmniej dzieci korzysta z Funduszu Alimentacyjnego.

Nieznany adres zamieszkania albo brak dochodów. To najczęstsze utrudnienia, na jakie napotykają komornicy. Skutek - za niesolidnego rodzica alimenty płaci państwo.

- Fundusz Alimentacyjny to dla samotnych kobiet jakaś forma gwarancji. Ale to i tak kropla w morzu potrzeb - twierdzi pani Magdalena z Rzeszowa, która samotnie wychowuje córkę. Jej mąż nigdy nie poczuwał się do obowiązku płacenia na dziecko. - Od kiedy córka przyszła na świat, borykam się z długami - żali się kobieta.

Dzieci nie uczą się

Z opublikowanego właśnie raportu o pomocy społecznej wynika, że po raz pierwszy od kilku lat nastąpił spadek osób pobierających świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. A Podkarpacie i Małopolska to regiony, w których najmniej dzieci poniżej 18 lat korzysta z tych pieniędzy.

- Biorąc pod uwagę wszystkich korzystających z FA, czyli również pełnoletnich, w 2012 r. mieliśmy ich 1166. W porównaniu z wcześniejszym rokiem to dziesięcioprocentowy spadek. Być może młodzież po szkole średniej nie decyduje się na studia, bo woli wyjechać za granicę, albo w ogóle przerywa naukę. W takiej sytuacji młodzież traci prawo do FA. Świadczenia z funduszu nie przysługują również, gdy dochód na osobę w rodzinie przekracza 725 zł - zwraca uwagę Aleksandra Wyspiańska z MOPS w Rzeszowie.

Spadek korzystających z FA, choć niewielki, odnotował nawet ośrodek pomocy w Ustrzykach Dolnych.

- Ubyło nam 10 dzieci. U nas, niestety, jest niska ściągalność alimentów, bo rodzice zmieniają miejsce zamieszkania, albo nie podejmują pracy, albo jej w ogóle nie chcą. Od 2008 r. wypłaciliśmy z FA ponad 3 mln zł, a na przykład w ub. roku udało się ściągnąć zaledwie 100 tys. zł - zauważa Grażyna Lechowicz, kierownik MGOPS w Ustrzykach Dolnych.

Starają się płacić

W zakładach karnych na Podkarpaciu siedzi 250 alimenciarzy. Nawet w Krajowym Rejestrze Długów jest ich niewielu.

- Odsetek dłużników alimentacyjnych na Podkarpaciu wynosi 1,45 proc., to drugie, oprócz Podlasia, województwo, w którym jest on najmniejszy. Rekordzista z Podkarpacia to 51-letni mężczyzna, który ma 267 735 zł długu z tytułu niezapłaconych alimentów. Taka kwota wystarczyłaby na zakup nawet dwóch 50-metrowych mieszkań w Lubaczowie - tłumaczy Karolina Gazda Wojszwiłło z KRD.

Najwięcej dzieci korzysta z FA w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie jest duże bezrobocie. U nas stopa bezrobocia również jest wysoka, a mimo to spada odsetek dzieci pobierających te świadczenie.

- Podkarpacie jest regionem o mocno tradycyjnych poglądach, silnym przywiązaniu do więzi rodzinnych. I mimo trudnej sytuacji materialnej, osoby, które są zobowiązane płacić alimenty, starają się to robić. W przypadku warmińsko-mazurskiego, mamy do czynienia z innym podejście do kwestii rodzinnych, a także o wiele gorszą sytuacją materialną, związaną m.in. z najwyższym odsetkiem osób bezrobotnych w kraju - podkreśla Dominik Łazarz, ekonomista z WSIiZ w Rzeszowie.

Wymogi przy ubieganiu się o pieniądze FA, też mogą być przeszkodą. Pieniądze dostają tylko dzieci, które nie ukończyły 18 lat - kiedy się uczą, to do 25 lat, a wspomniany wyżej dochód na osobę w rodzinie nie jest przekroczony.

- Wątpliwe jest, żeby akurat te przyczyny mogły mieć wpływ na tak znaczne obniżenie liczby osób korzystających z tych świadczeń. Należałoby przeprowadzić badania, dlaczego tak się dzieje - mówi Alicja Łabęcka, prezes Stowarzyszenia "Godne życie dla dzieci".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24