We wtorek miejsce wypadku oglądali pracownicy firmy Wimed, która montowała aluminiową bramkę.
Do wypadku doszło w niedzielę rano. Rozpędzony opel vivaro uderzył w metalowy słup bramki ustawionej nad przejściem dla pieszych. Potem auto przewróciło się na bok. Kierowca opla tłumaczy, że nagle zwierze wbiegło mu przed samochód. Instynktownie wykonał manewr.
- Z ośmiu osób podróżujących tym samochodem, cztery trafiło do szpitala. Jednak opuścili go dość szybko, po opatrzeniu ran. Nadal badamy przyczyny wypadku - mówi ml. asp. Mirosław Dyjak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
- Az strach pomyśleć, co by się stało, gdyby ta konstrukcja była wykonana tradycyjnie ze stali. Podejrzewam, ze obrażenia jadących byłyby o wiele poważniejsze - mówi Henryk Rebalski, wiceprezes zarządu firmy Wimed - oznakowanie dróg.
Ta firma drogowe konstrukcje wykonuje ze stopu aluminium. Są o wiele bezpieczniejsze od tradycyjnych. Podczas zderzenia pochłaniają energie, z jaką wjeżdża w niej pojazd.
Firma chce przekonać zarządców dróg do montażu bezpiecznych konstrukcji.
- Niestety, są to droższe urządzenia od tradycyjnych. Dlatego jeżeli podczas przetargu głównym kryterium jest cena, to przegrywają. A szkoda, bo to chodzi przecież o nasze bezpieczeństwo - mówi Rebalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek wziął ślub z ukochaną! Cichopek i Kurzajewski pokazali zdjęcia z wesela
- Sprawdziliśmy, jak będzie wyglądać dziecko Krzan i jej ukochanego. Sama słodycz!
- Amerykanie wycenili Alicję Bachledę-Curuś. Takiej fortuny nikt się nie spodziewał
- Zapendowska nie była idealną matką. Takie błędy popełniła przy wychowywaniu córki