Analityk A - Z Finanse: złotówka coraz słabsza. Wkrótce odczujemy wzrost cen

- To prawda. W zaledwie siedem miesięcy złoty stracił w stosunku do euro 55 proc., do franka szwajcarskiego 70 proc. Jednak rekordem jest wzrost kursu dolara o 90 proc.

- Na pewno to tragedia dla osób spłacających kredyty w tych walutach. A co to może oznaczać dla pozostałych osób?

- Tak silne osłabienie naszej waluty spowoduje wzrost cen wszystkich importowanych towarów. Z pewnością zdrożeją samochody, elektronika i paliwa. Te ostatnie mają wpływ na ceny wszystkich produktów, a zwłaszcza żywności. Przed ogólnymi podwyżkami się nie uchronimy.

- Ale słychać, że np. nieruchomości mają stanieć.

- Tak. Obniżki cen dotkną sektor nieruchomości. Brak chętnych na mieszkania i domy spowoduje spadek ich cen. Według mnie, od obecnych poziomów, ceny mogą spaść jeszcze o 10 do 15 proc.

- Długoterminowe obligacje rządowe gwarantują nam brak strat naszych pieniędzy. Jednak za tę gwarancję przyjdzie nam zapłacić niskim zyskiem. Trzeba pamiętać, że dzisiejsze tysiąc złotych, nie jest równe tysiącu złotych za 20 lat. Przez ten okres inflacja zje sporą część naszych oszczędności. Kupno obligacji może być ucieczką przed utratą wartości oszczędności, związanych z inflacją, jednak nie pozwoli osiągnąć zysku.

Średnie kursy walut

NBP, 17.02., godz. 14.30

1 funt brytyjski = 5,44 zł
1 euro = 4,83 zł
1 dolar USA = 3,82 zł
1 frank szwajcarski = 3,26 zł

- Produkty spożywcze nie będą drożeć aż w takim tempie, aby opłacało się je magazynować w większej ilości. Poza tym, trzeba mieć do tego odpowiednie warunki. Warto zwrócić uwagę na złoto. Przeważnie złoto kojarzy się nam z jubilerem, a nie bankiem. Tymczasem każdy z nam może zainwestować w ten kruszec. Mennica Polska oferuje certyfikowane złoto w sztabkach o wadze 5, 10 i 20 gramów. Można zamówić cięższe sztabki, pół kilogramowe i kilogramowe. Złoto łatwo sprzedać w dowolnym miejscu na świecie. Miłość do złota, na początku 2008 r., poczuli wszyscy, którzy potracili pieniądze zainwestowane w akcje.

- Można przechowywać w domu, ale też zdeponować w skarbcu, co nie wiąże się ze zbyt dużymi opłatami, a jest bezpieczne.

- W swojej długiej historii złoto wielokrotnie okazywało się wyjątkowo dobrą inwestycją. Wszystko wskazuje na to, że i tym razem era złota dopiero przed nami. Jeżeli obawy o światową gospodarkę będą się nasilać, to wzrost cen złota jest nieunikniony. Z drugiej strony, jeżeli sytuacja się poprawi, to znaczna nadwyżka pieniędzy tłoczonych do gospodarek, oznacza gigantyczne problemy z inflacją. To przełoży się na skok cen złota do niespotykanych poziomów. Tak czy inaczej warto.