Anna Chmielowiec, kandydatka do Sejmu w okręgu 22, KWW Kukiz’15, lista nr 7

Anna Chmielowiec ma 40 lat. Urodziła się w Jarosławiu i w tym mieście, z którym czuje się bardzo związana, mieszka i dziś. Z wykształcenia jest prawnikiem, socjologiem i pedagogiem. Jest absolwentką prawa na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, pedagogiki na Uniwersytecie Rzeszowskim, a studia doktoranckie w zakresie nauk społecznych odbyła na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Od wielu lat pracuje jako wykładowca, a także trener biznesu. W swojej karierze zawodowej współpracowała z uczelniami wyższymi oraz firmami szkoleniowymi. Ma osiemnastoletnią córkę, z której jest bardzo dumna.

Anna Chmielowiec startuje z listy Komitetu Wyborczego Wyborców „Kukiz’15”. Nie należy i nigdy nie należała do żadnej partii ani organizacji politycznej. - Podstawowe wartości, jakimi kieruję się w życiu to: praca, nauka, wytrwałość. Jestem osobą bezpośrednią, niezależną i niezwiązaną z żadnym układem. Szanuję ludzi, zawsze bezinteresownie i chętnie pomagam innym. Być może moje dotychczasowe działanie nie były bardzo widoczne, gdyż nie afiszuję się z tym co robię, tylko po prostu staram się pomagać tam gdzie ludzie tego potrzebują – podkreśla.

Kandydatka komitetu „Kukiz’15” zapowiada, że do parlamentu chce się dostać po to, by starać się o lepszy byt wszystkich Polaków. - Jako poseł na Sejm chcę walczyć o prawo Polaków do demokracji, bogactwa i bezpieczeństwa – deklaruje Anna Chmielowiec.
- Najważniejsze dla mnie jest to, aby państwo dało zielone światło ludziom przedsiębiorczym jednocześnie wspierając niepełnosprawnych oraz emerytów i rencistów. Równie ważna jest dla mnie długofalowa polityka prorodzinna nastawiona na realną pomoc bez zbędnej ingerencji ze strony państwa w prawa rodziców - dodaje.

Anna Chmielowiec przyznaje, że do wystartowania w wyborach namówili ją rodzina i znajomi, którzy wspierają jej zamierzenia i bardzo gorąco wierzą w szanse na wygraną w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Bardzo sobie ceni zaufanie, którym obdarzają ją ludzie. W prawyborach Nowin, w których głosy na wybranych przez siebie kandydatów oddawali Czytelnicy, zajęła drugie miejsce w swoim okręgu.

- Myślę, że to właśnie zaufanie ze strony otoczenia pozwoliło mi uplasować się na drugim miejscu w plebiscycie przedwyborczym Nowin. Wszystkim, którzy zdecydowali się na mnie zagłosować i wysyłali smsy dziękuję serdecznie. Zaufania, które pokładają we mnie wyborcy, na pewno nie zawiodę pracując w Sejmie – deklaruje z przekonaniem Anna Chmielowiec.