12 bm. w Filharmonii Rzeszowskiej w pierwszej części wieczoru wykonała ten utwór Anna Gutowska, zaledwie 23-letnia rzeszowianka, której dotychczasowa kariera może jej pokoleniu służyc za przykład. Dzięki talentowi, ale także pracowitości i uporowi, już jako nastolatka zdobywała laury na krajowych i zagranicznych konkursach skrzypcowych (m.in. w Szwajcarii). Zdążyła już być stypendystką ministra kultury RP i konserwatorium w Lozannie, uczestniczyła w renomowanych kursach mistrzowskich (Łańcut, Bruksela, Wiedeń).
Pierwsze szlify zyskała w rzeszowskich Szkołach Muzycznych I i II stopnia. Aktualnie studiuje we Wiedniu, ma już za sobą koncerty w Szwajcarii i we Włoszech. Warto by młodzi mieszkańcy tego regionu śledzili takie kariery, które zdarzają się - wbrew marazmowi życia z poczuciem klęski już na starcie, a nie wynikają z przypadku.
Młoda artystka zagrała Koncert skrzypcowy D-dur starannie, uwypuklając jego dramaturgie, melodyjność i uczuciowość. Chociaż dyrygujący gościnnie Krzysztof Słowiński mógł lepiej dostosować możliwości aparatu muzycznego orkiestry do delikatnego, odrobinę nieśmiałego brzmienia jej skrzypiec: orkiestra często je tłumiła, a młodej skrzypaczce trudno było przebić się przez jej silę dźwięku, na co mógłby się zdobyć dojrzały wirtuoz.
Wieczoru w filharmonii dopełniły jeszcze dwa utwory współczesne: Symfonia Macieja Małeckiego (słuchał jej z wielką uwagą siedzący na sali kompozytor) oraz Uwertura Antoniego Szałowskiego.
12 bm. w Filharmonii Rzeszowskiej w pierwszej części wieczoru wykonała ten utwór Anna Gutowska, zaledwie 23-letnia rzeszowianka, której dotychczasowa kariera może jej pokoleniu służyc za przykład. Dzięki talentowi, ale także pracowitości i uporowi, już jako nastolatka zdobywała laury na krajowych i zagranicznych konkursach skrzypcowych (m.in. w Szwajcarii). Zdążyła już być stypendystką ministra kultury RP i konserwatorium w Lozannie, uczestniczyła w renomowanych kursach mistrzowskich (Łańcut, Bruksela, Wiedeń).
Pierwsze szlify zyskała w rzeszowskich Szkołach Muzycznych I i II stopnia. Aktualnie studiuje we Wiedniu, ma już za sobą koncerty w Szwajcarii i we Włoszech. Warto by młodzi mieszkańcy tego regionu śledzili takie kariery, które zdarzają się - wbrew marazmowi życia z poczuciem klęski już na starcie, a nie wynikają z przypadku.
Młoda artystka zagrała Koncert skrzypcowy D-dur starannie, uwypuklając jego dramaturgie, melodyjność i uczuciowość. Chociaż dyrygujący gościnnie Krzysztof Słowiński mógł lepiej dostosować możliwości aparatu muzycznego orkiestry do delikatnego, odrobinę nieśmiałego brzmienia jej skrzypiec: orkiestra często je tłumiła, a młodej skrzypaczce trudno było przebić się przez jej silę dźwięku, na co mógłby się zdobyć dojrzały wirtuoz.
Wieczoru w filharmonii dopełniły jeszcze dwa utwory współczesne: Symfonia Macieja Małeckiego (słuchał jej z wielką uwagą siedzący na sali kompozytor) oraz Uwertura Antoniego Szałowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"