Aktorka przyznaje, że trenowanie boksu to dla niej prawdziwe wyzwanie, przez które nabawiła się już wielu siniaków.
- Podejrzewam, że prywatnie sama z siebie nigdy nie spróbowałabym walki na ringu - stwierdza Anna Mucha. - Cieszę się jednak, że dzięki roli mam szansę doświadczyć czegoś zupełnie nowego. Treningi są naprawdę wymagające i wyczerpujące. Wylewam na nich siódme poty. Najprzyjemniejszy w tym wszystkim jest moment brania prysznica po zakończeniu walki na ringu - wraz ze strumieniem wody czuję, jak odpływa ze mnie całe zmęczenie.
Serialowa Monika przyznaje, że w nauce boksu przeszkadzają jej nawyki, jakie wyrobiła sobie podczas uczestnictwa w "Tańcu z Gwiazdami".
- Mój trener uczula mnie na to, abym się nie prostowała, lecz wręcz przeciwnie - żebym się garbiła, chowała głowę, maskowała brodę itd., itp. - opowiada Anna Mucha. - O wyuczonej ramie i pięknej postawie mogę na razie zapomnieć.
Jak zdradza aktorka, w "Prosto w serce" widzowie będą mogli zobaczyć prawdziwe sceny walki.
- Zastanawialiśmy się początkowo z twórcami serialu, czy nie zastąpić boksowania imitującą je choreografią - opowiada gwiazda. - Okazało się, że na ekranie zdecydowanie lepiej wygląda, gdy nie odtwarzamy walki, tylko naprawdę walczymy. Liczę, że moja partnerka, będąca zawodową bokserką, z którą spotkam się na ringu, okaże się dla mnie łaskawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"