Apteka istnieje od 1990 roku. Pierwszymi właścicielkami były Barbara Spławińska, dr farm, kierownik i Barbara Cyma, technik farmacji. Po śmierci Spławińskiej apteka przybrała jej imię.
W 2010 roku apteka, która mieści się w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 przy ul. Lwowskiej 60 została gruntownie zmodernizowana. Są tu zatrudnione cztery osoby, magister farmacji, dwóch techników farmaceutycznych i pomoc apteczna.
Apteka oferuje sprzedaż leków na receptę i bez, fachowe doradztwo dotyczące stosowania leków, suplementów diety, produkty medyczne i kosmetyki, a także możliwość zakupu leków przez Internet za pośrednictwem portalu "dbam o zdrowie", a następnie ich odbiór w godzinach otwarcia apteki.
- Naszą pracę staramy się wykonywać jak najlepiej. Z uśmiechem witać pacjentów, wyczerpująco odpowiadać na pytania dotyczące stosowania leków, kosmetyków aptecznych, profilaktyki zdrowotnej.
Zawsze informujemy o możliwości wykupienia tańszego odpowiednika, jeżeli taki jest dostępny na rynku - wyjaśnia mgr farmacji Agnieszka Buniak. - Dbamy, aby asortyment i ceny odpowiadały potrzebom pacjentów - dodaje.
Pacjenci często też interesują się nowościami. - Niestety nie mamy kącika dla dzieci z powodu braku miejsca, ale staramy się, aby zarówno mamy, jak ich pociechy wychodziły z naszej placówki uśmiechnięte i zadowolone - zapewnia Buniak.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrowska pochwaliła się maturą córki. Pokazała wymowne zdjęcie
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie