Architekt radzi: Przesuniesz ściankę i jest szafa wnękowa

- Trudno jest urządzić sobie mieszkanie?

- Tak, zwłaszcza, jeśli robimy to po raz pierwszy i nie ukończyliśmy kursu ergonomii. Nie mając wyobraźni przestrzennej, możemy popełnić wiele błędów m.in. wybierać wyposażenie w złym rozmiarze albo niewłaściwie je rozmieszczać.

- A schematy zaproponowane przez deweloperów na rzutach mieszkań?

- Biorąc pod uwagę, że każdy ma nieco inne wymagania i potrzeby, rzadko kiedy udaje się zrealizować taki schemat w praktyce. Zazwyczaj zostajemy z pustką w głowie.

- Od czego urządzanie mieszkania zaczyna architekt?

- Od wywiadu, by rozeznać zarówno potrzeby, jak i możliwości finansowe właścicieli mieszkania. Potem przygotowuje projekt, rozmieszczając wyposażenie w sposób funkcjonalny, z zachowaniem prawidłowych odległości pomiędzy meblami, a innymi elementami pomieszczenia takim, jak wejście, ściana czy okna, co umożliwi swobodne i wygodne korzystanie z pomieszczenia.
- Zawsze są to duże zmiany?

- Czasem nawet niewielkie zmiany, takie jak przesuniecie ścianki działowej czy otworu drzwiowego o 20 cm pozwalają na wygospodarowanie dodatkowego miejsca na szafę wnękowa albo regał na książki. Kupując mieszkanie na poddaszu, które posiada skosy, często trzeba nie lada inwencji i pomysłowości, aby wymyślić taki sposób rozmieszczenia mebli, aby można było wygodnie korzystać z pomieszczenia, bez lęku, że wstając z łóżka czy z wanny uderzymy się głową o skos sufitu.

- Wystarczy atrakcyjny pomysł?

- Trzeba go jeszcze odpowiednio rozrysować, aby wykonawcy wiedzieli, ile centymetrów mają przesunąć ścianę, gdzie co wykuć itd. Poza projektem architekt oblicza także, ile materiałów jest potrzebnych do wykończenia podłóg i łazienki i jakie wybierać. Architekt zna również okres oczekiwania na określone produkty. Może je tak dobrać, aby nie spowodować opóźnienia i wstrzymania prac na budowie.