Areszt dla sprawcy rozboju w Tarnobrzegu

Dwa miesiące spędzi w odosobnieniu 23-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Mężczyzna podejrzany jest o dokonanie rozboju i przywłaszczenie telefonu komórkowego 37-latka, którego przypadkowo poznał w lokalu. W sprawę jest zamieszana, także mieszkanka powiatu sandomierskiego, która odpowie za paserstwo.

W poniedziałek Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec Piotra K. tymczasowy areszt. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do dwunastu lat.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu na ulicy Wyspiańskiego w Tarnobrzegu. 37-letni mężczyzna tego wieczora wybrał się do jednego z tarnobrzeskich lokali. Tam zamówił alkohol i w samotności "raczył się" trunkiem.

Po pewnym czasie do jego stolika przysiadł się obcy młody człowiek. 37-latek zaproponował mu wspólne spożywanie alkoholu. Po kilku godzinach biesiadowania obaj mężczyźni opuścili lokal. Ich zamiarem było kupić jeszcze alkohol i wypić go "pod chmurką". W tym celu obaj biesiadnicy udali się w kierunku ulicy Wyspiańskiego.

Gdy przeszli kilkanaście metrów, młody człowiek poprosił mężczyznę o użyczenie mu telefonu komórkowego. Człowiek ten tłumaczył, iż musi powiadomić swoją dziewczynę o późniejszym powrocie do domu. 37-latek wyciągnął z kieszeni telefon komórkowy i dał młodemu mężczyźnie, który okazał się być rabusiem. Po wykonaniu rozmowy telefonicznej sprawca przewrócił 37-latka na chodnik kradnąc mu portfel, w którym pokrzywdzony miał dokumenty, karty do bankomatu oraz 90 złotych. Napastnik z łupami uciekł z miejsca zdarzenia. Zabrał też telefon komórkowy.

Pokrzywdzony o zdarzeniu powiadomił policjantów. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania rabusia. Ustalono, że przyjaciółka złodzieja skradziony przez niego telefon sprzedała po zaniżonej cenie znajomemu.

W piątek (1 lipca) policjanci zapukali do mieszkania kobiety. 22-letnia mieszkanka powiatu sandomierskiego została zatrzymana. Policjanci ustalili nabywcę skradzionego telefonu, który został odzyskany. W tej sprawie 22-latka została przesłuchana. Policjanci przedstawili jej zarzut paserstwa.

Tego samego dnia policjanci zatrzymali rabusia, 23-letniego mieszkańca Tarnobrzega. Mężczyzna znany jest policjantom z bogatej przeszłości kryminalnej. Usłyszał już zarzuty, a w poniedziałek tarnobrzeski Sąd Rejonowy skierował go na dwa miesiące do aresztu Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do dwunastu lat.