Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Cieliński: mam do spłacenia dług wdzięczności

Dariusz Delmanowicz
Artur Cieliński: - Do powołania fundacji zainspirowały mnie przeżycia związane z chorobą Mateusza. Mam nadzieję spłacić dług wdzięczności za okazaną nam dobroć.
Artur Cieliński: - Do powołania fundacji zainspirowały mnie przeżycia związane z chorobą Mateusza. Mam nadzieję spłacić dług wdzięczności za okazaną nam dobroć. Dariusz Delmanowicz
- Dla każdego człowieka choroba to doświadczenie - przekonuje Artur Cieliński, prezes Fundacji Pomocy Dzieciom Przewlekle Chorym "jerzyk" z Przemyśla.

W październiku 2009 roku, Mateusz Cieliński, wówczas 16-latek, półtora miesiąca po rozpoczęciu nauki w I Liceum Ogólnokształcącym, niespodziewanie musiał ją przerwać.

- Nic nie zwiastowało choroby syna - mówi jego ojciec Artur Cieliński. - Któregoś poranka nagle spuchła mu prawa noga. Pojechaliśmy do Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu, gdzie lekarze postawili tylko wstępną diagnozę. Pobrali wycinki do badań. Zawiozłem je do Centrum Onkologii w Warszawie. Kilka dni później usłyszałem, że to nowotwór złośliwy kości. Brzmiało jak wyrok. Pozostało roztrząsać dramat, bądź walczyć. Wybraliśmy drugi wariant.

Mateusza przyjęto do Instytutu Matki i Dziecka. Rozpoczęły się żmudne zmagania z rakiem. Kolejne dawki chemii wyniszczały organizm.

- Było ciężko, chwilami nawet bardzo - przyznaje Cieliński. - Momentami brakowało wiary, czy rzeczywiście wszystko się uda. Trudno pozostać obojętnym wobec ogromu cierpienia dotykającego ukochaną osobę.

Młody przemyślanin nie tracił wiary. Rodzice dodawali mu otuchy.

- Konieczny okazał się zabieg mający na celu usunięcie części kości zaatakowanej przez raka - kontynuuje pan Artur. - Później dokonano jej rekonstrukcji, dalej nastąpiła długa rehabilitacja. Mamy nadzieję, że najgorsze już za nami. Syn jest w trakcie badań, które powinny przynieść odpowiedź na pytanie, czy śmiertelnie groźny wróg został pokonany.

Artur Cieliński nie ukrywa, że choroba Mateusza pozwoliła mu inaczej spojrzeć na świat. Wspólnie doświadczyli ludzkiej życzliwości. Bez nich byłoby im znacznie trudniej przetrwać trudny okres. Godną naśladowania postawą wykazali się choćby szkolni koledzy jego syna. Zebrali 9 tysięcy złotych na potrzeby związane z leczeniem.

- Te przeżycia zainspirowały mnie do powołania fundacji - tłumaczy przemyślanin. - Chciałbym najlepiej jak tylko potrafię odpłacić się za otrzymane dobro. Fundacja "jerzyk" (jej nazwa pochodzi od ksywki Mateusza - przyp. red.) za główny cel stawia sobie pomoc dzieciom i ich rodzicom z Podkarpacia. Zamierzamy propagować ideę badań profilaktycznych, np. w szkołach, wspieramy rehabilitację najmłodszych.

Jeden z pierwszych projektów fundacji zakłada utworzenie świetlicy na oddziale dziecięcym Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu. Pomysłodawca pragnie wyposażyć ją w książki, gry planszowe, laptopy i wszystko, co niezbędne, aby mali pacjenci mogli przynajmniej na chwilę zapomnieć o chorobie.

W najbliższą niedzielę, 22 bm. Fundacja Pomocy Dzieciom Przewlekle Chorym "jerzyk" organizuje "Dzień otwarty". Patronuje mu Anna Komorowska, małżonka prezydenta RP. Początek o godz. 16 w Centrum Kulturalnym w Przemyślu, które należy do grona przyjaciół organizacji.

W programie: prezentacja multimedialna, sztuka teatralna "Oscar i pani Róża", występ Magdy Welc - laureatki III edycji programu "Mam Talent". Ponadto aukcja charytatywna z przeznaczeniem na zakup spirometru dla przemyskiego szpitala. Do wylicytowania, m.in.: grafika podarowana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, książki z dedykacją Martyny Wojciechowskiej, koszulka z autografem kulomiota Tomasza Majewskiego.

Szczegółowe informacje na temat fundacji dostępne są na jej stronie internetowej: www.fundacjajerzyk.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24