Artur H. z zarzutami od prokuratury. Miał rozpowszechniać pornografię wśród nieletnich. Nie przyznał się do winy

Cała sytuacja zszokowała opinię publiczną w październiku 2018 roku, na dwa tygodnie przed wyborami samorządowymi. To wtedy Artur H. starał się o miejsce w Radzie Miasta Rzeszowa z listy Kongresu Nowej Prawicy. Na Twitterze pojawiła się informacja o tym, że miał on podrywać w internecie zaledwie 14-letnią dziewczynkę.

Sprawą zainteresowała się Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszowa, a Kongres Nowej Prawicy odciął się od kandydata, który ogłosił swoją rezygnację z wyborów. Przeszukano też mieszkanie Artura H.

Jak dowiedział się Rzeszów News, dopiero teraz prokuratura znalazła podstawy, aby przedstawić 32-letniemu mężczyźnie zarzuty.

– Zostały mu przedstawione mu dwa zarzuty – posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz rozpowszechnianie za pośrednictwem Snapchata treści pornograficznych w sposób umożliwiający zapoznanie się z tymi treściami przez osoby małoletnie poniżej 15. roku życia

– poinformowała nowiny24.pl Renata Krut, szefowa Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.

Krut dodaje, że Artur H. nie tylko nie przyznał się do winy, ale odmówił składania zeznań. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Po wybuchu medialnej burzy H. zniknął z portali społecznościowych. Jak sprawdziliśmy, jakiś czas temu pojawił się w nich ponownie.

ZOBACZ TEŻ: Z kim nastolatki rozmawiają o seksie?

Źródło:
TVN