Aspirant z Tarnobrzega wyszedł na spacer i… zatrzymał włamywaczy

Odzyskano CB-radio, jakie dwaj 19-latkowie i ich 21-letni kolega ukradli z volkswagena.

Zdarzenie rozegrało się w nocy z soboty na niedzielę, na przyblokowym parkingu przy ulicy Wyspiańskiego w Tarnobrzegu. W tym czasie będący po służbie policjant pionu kryminalnego tarnobrzeskiej komendy, spacerował ze swoim psem.

- Policjant zwrócił uwagę na podejrzanie zachowujących się trzech młodych mężczyzn. Chodzili wokół zaparkowanych samochodów, zaglądając przez szyby do środka - relacjonuje komisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Młodzi ludzie byli przekonani, że nikt ich nie obserwuje. Po chwili włamali się do zaparkowanego volkswagena golfa. Widząc to aspirant policji podbiegł do samochodu, otworzył drzwi i obezwładnił znajdujących się wewnątrz dwóch rabusiów. Zaskoczeni sprawcy nie zdążyli ukryć CB-radia, które chwilę wcześniej wyrwali ze środka pojazdu. Funkcjonariusz o zdarzeniu powiadomił patrol policji.

- Odpowiedzialności nie uniknie również trzeci mężczyzna, który został zatrzymany kilka minut po zdarzeniu. Sprawcami okazali się dwaj 19-latkowie i ich 21-letni kolega. Badanie alkomatem wykazało u każdego z nich po ponad dwa promile alkoholu - dodaje komisarz Jędrzejewska-Wrona

Szybko ustalono, że młodzi mężczyźni mają na koncie wcześniejsze włamanie do samochodu, z którego ukradli radioodtwarzacz. Policjanci odzyskali skradziony sprzęt. Za kradzież z włamaniem grozi kara od roku do 10 lat więzienia.

Funkcjonariusz, który zatrzymał złodziei, pracuje w szeregach policji od 13 lat. Udowodnił, że służbę pełni nie tylko w godzinach pracy.