Asseco Resovia gra dziś w półfinale Pucharu Polski

Enea Cup Finał PP - Częstochowa

sobota (26 stycznia) - półfinały
14.30: Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel
godz. 18: Asseco Resovia - Delecta Bydgoszcz
niedziela (27 stycznia) - finał
14.30: zwycięzcy sobotnich meczów

Wszystkie drużyny mają jednakowe szanse na zdobycie tego prestiżowego trofeum, którego zdobycie nie daje już przepustki do Ligi Mistrzów.

Z samolotu do Częstochowy
Skład finalistów jest doborowy, to cztery czołowe teamy w tabeli PlusLigi i główni kandydaci do medali. W finale pucharu tylko zwycięzca bierze wszystko - premię finansową i zaszczyt. Resovia w sobotnim półfinale zmierzy się z rewelacyjnie spisującą się w tym sezonie Delectą, która jest liderem ekstraklasy. W drugiej parze Jastrzębski Węgiel, pogromca Skry Bełchatów, która przed rokiem triumfowała w rzeszowskim finale PP, zagra z Zaksą.

Resovia pojechała do Częstochowy już w czwartek, bezpośrednio z lotniska Balice w Krakowie, po powrocie z włoskiej Maceraty. Nasi zawodnicy ochłonęli już po porażce Lube Banca (1:3) i odpadnięciu z dalszej rywalizacji w Lidze Mistrzów.

Zapowiadają, że pod Jasną Górą rzucą na szalę wszystkie swoje atuty. W lidze ograli niedawno bydgoski zespół 3:0. W sobotę stać ich także na pokonanie
podopiecznych trenera Piotra Makowskiego. W Częstochowie ma dołączyć do ekipy Jochen Schops. Czy zagra? Zobaczymy...

Najwyższy już czas...
- Na razie najważniejszy jest mecz z Bydgoszczą, bo on otwiera drogę do finału. Będziemy się starali go wygrać. Jak to się nam uda, będziemy szczęśliwi i zrobimy wszystko, aby zdobyć puchar.- twierdzi Wojciech Grzyb.

Najlepszym lekarstwem na kłopoty są zwycięstwa. Trener Andrzej Kowal liczy, że ostatnie niepowodzenia wyzwolą sportową złość w zawodnikach i zademonstrują oni wysokie kwalifikacje.

- Pierwszym naszym celem jest dotarcie do finału, dlatego skupiamy się na meczu z Delectą. Będziemy skupiali się na szukaniu pozytywnych stron w naszej grze, są takie. Wierzę, że rozegramy bardzo dobry mecz - oczekuje Kowal twierdząc, że Puchar Polski przez to, że nie premiuje jego zdobywcy awansem do Ligi Mistrzów, wcale nie stał się mniej atrakcyjny.

Resovia ostatni raz zdobyła PP w 1987 roku, czyli bardzo dawno temu. Najwyższy już czas na dobrą grę, czas najwyższy coś wygrać w tym sezonie!

Zapraszamy tuż przed godziną 18 do śledzenia naszej relacji na żywo z pojedynku Resovii z Delectą na nowiny24.pl/live