Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia musiała się mocno napocić, aby pokonać Indykpol [RELACJA]

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii pokonali Indykpol AZS Olsztyn w czterech setach.
Siatkarze Asseco Resovii pokonali Indykpol AZS Olsztyn w czterech setach. Krzysztof Kapica
- To będzie bardzo trudny mecz - przestrzegał przed niedzielnym spotkaniem z Indykpolem AZS-em Olsztyn trener Asseco Resovii Andrzej Kowal. To były prorocze słowa. Mistrz Polski wygrał 3:1, odniósł szóste zwycięstwo w ekstraklasie z rzędu i powita nowy 2014 rok na fotelu lidera.

Opinie:

Opinie:

Maciej Dobrowolski:
Przyjechaliśmy do Rzeszowa spróbować powalczyć o punkty i poza pierwszym setem, nasza gra wyglądała całkiem fajnie. Walczyliśmy na tyle, na ile byliśmy w stanie. Zabrakło nam, szczególnie w ostatnim secie, w którym końcówka byla bardzo wyrównana niedużo. Szkoda, że nie udalo nam się zostać pierszym zespoełm w tym sezonie, który wywiezie punkt z Rzeszowa.

Olieg Achrem
Był to dla nas ciężki mecz, Olsztyn bardzo dobrze zagrywał, zrobił na nas dużo asów, mieliśmy duże problemy na przyjęciu. Najważniejsze, że wygraliśmy i patrzymy w przyszłość pozytywnie.

Krzysztof Stelmach
Graliśmy z bardzo mocnym zespołem. Nie wywozimy z Rzeszowa punktów, ale cieszy mnie gra mojej drużyny. Aby ugrać przynajmniej jeden punkt trochę zabrakło, ale w końcówkach było widać doświadczenie Resovii i przewagę siły. W ważnych momentach przechylali szalę na swoją korzyść.

Andrzej Kowal
Gra mojej drużyny mnie nie cieszy, ale mamy punkty, a o to chodzi. Ogromnie się cieszę z punktów. Kończymy rok w lidze na pierwszym miejscu. Po cieżkim meczu w Budvie dla nas ważne było, jak chłopcy zareagują, bo jesteśmy bez treningu, ale poza drugim setem była walka, było OK. Jeżeli ktoś się spodziewał, że będzie gładko, to się rozczarował, łatwych spotkań w tej lidze nie będzie.

Mało jednak brakowało, a resoviacy straciliby w tym sezonie pierwszy punkt w swojej hali. Nie dali jednak sobie go wyrwać, bo są mistrzami końcówek i są zwyczajnie dużo lepsi od ekipy ze stolicy Warmii i Mazur.

Najlepszą receptą na kaca po Budvie miała być wygrana z olsztyńską drużyną. Trener Kowal przemeblował nieco skład. W szóstce wybiegł Nikołaj Penczew, a Peter Veres aż do końcówki trzeciego seta stał w kwadracie. Zabrakło Łukasza Perłowskiego, który leczy bolące plecy. Ale była wiara i nadzieja, że w ostatnim w tym roku meczu ligowym mistrz Polski ogra średniaka z Olsztyna. Łatwo powiedzieć...

ZOBACZ: Asseco Resovia - Indykpol AZS Olsztyn [WIDEO]

Kibice, jak zawsze spisali się na medal. Wywiesili transparent - Lukas, Dobrowol, Buszu - witajcie w domu - witając trójke byłych resoviaków - Łukę, Dobrowolskiego i Buszka, z tym że ten trzeci z powodu kontuzji nie pojawił się na boisku.

Raz my, raz wy...

Pierwszy set tylko na początku był w miarę wyrównany, po ataku Penczewa resoviacy przeważali 8:5. Olsztynianie potem grali jeszcze gorzej niż przed przerwą techniczną. Po olsztyńskiej stronie mnożyły się nieporozumienia, co gospodarze skrzętnie wykorzystywali.

ZOBACZ: Asseco Resovia - Indykpol AZS Olsztyn [ZDJĘCIA]

Po tym, jak Grzegorz Kosok trafił zagrywką Piotra Łukę, a Piotr Nowakowski zablokował Bartosza Krzyśka, było 16:8 dla gospodarzy. Trener gości Krzysztof Stelmach zmienił rozgrywających; za Macieja Dobrowolskiego wszedł Grzegorz Pająk. Do końca tej odsłony resoviacy brylowali na boisku.

W drugiej partii nieoczekiwanie role się odmieniły. Krzysiek kończył niemal każdy atak, a na drugim skrzydle dotrzymywał mu kroku Argentyńczyk Pablo Bengolea. Resovia nie radziła sobie z dobrymi zagrywkami rywali, którzy posłali w jej stronę kilka asów, była pasywna, nieskuteczna, niedokładna, źle przyjmowała. Dostała lanie. Rej na boisku wodził Krzysiek. Czego się nie dotknął zamieniał na punkty.

Wszystko dobre...

Nasza drużyna trzecią odsłonę zaczęła jednak z wysokiego C. Po udanych akcjach Dawida Konarskiego przeważała 7:3, ale znów spuściła z tonu i olsztynianie po asowej zagrywce Pająka prowadzili 19:18. Decydująca była końcówka. Najpierw raz z jednej strony siatki, a za chwile z drugiej strony, kiksy popełnili Krzysiek i Łuka, a po chwili obaj ci zawodnicy zostali zablokowani. Brakujący punkt zdobył Olieg Achrem.

Początek czwartej odsłony znów wzbudził wiele trwogi na trybunach, bo AZS grał, a Resovia nie bardzo (4:8). Gospodarze znów "usiedli na fali", zaczęli grać skuteczniej i przejęli inicjatywę (16:13). Po chwili - także za sprawą Krzyśka, który radził sobie z blokiem z Rzeszowa - był remis 18:18. Końcówka była szalona.

Po ataku Krzyśka olsztynianie mieli piłkę setową (24:23), wyrównał Veres, piłka po ataku Węgra spadła z taśmy na olsztyńską stronę. Następnego setbola AZS miał po zagraniu Piotra Haina (25:24), kolejnego dał mu Krzysiek (26:25). Wyrównał Konarski. Lukas Tichacek zaskoczył zagrywką Łukę, a Veres obił ręce rywali i wszyscy, którzy trzymali kciuki za Resovią mogli odetchnąć. Z ogromną ulgą.

We środę o godz. 20.30 decydujący bój w Lidze Mistrzów z Paris Volley. Będzie się działo...

Asseco Resovia - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:16, 16:25, 25:20, 28:26)

Asseco Resovia: Drzyzga, Achrem 14, Nowakowski 7, Kosok 6, Penczew 10, Konarski 18, Ignaczak (libero) oraz Tichacek 1, Schops 1, Veres 7, Grzyb. Trener Andrzej Kowal.
Indykpol AZS: Dobrowolski, Łuka 5, Krzysiek 28, Hain 7, Oivanen 9, Bengolea 19, Żurek (libero) oraz Pająk 3, Sobala. Trener Krzysztof Stelmach.
Sędziowali: Marcin Herbik i Tomasz Janik (obaj Warszawa). Widzów: 4300. MVP: Dawid Konarski.

Pozostałe wyniki 10. kolejki:

Jastrzębski Węgiel - Lotos Trefl Gdańsk 3:1 (23:25, 25:13, 25:20, 25:20)
PGE Skra Bełchatów - AZS Politechnika Warszawska 3:0 (25:15, 30:28, 25:21)
Transfer Bydgoszcz - Effector Kielce 3:0 (25:21, 25:18, 25:19)
BBTS Bielsko-Biała - Cerrad Czarni Radom 3:2 (25:16, 25:20, 15:25, 20:25, 15:13)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - AZS Częstochowa 3:1 (21:25, 25:23, 25:23, 25:21)

W następnej kolejce - 19 grudnia: Częstochowa - Bełchatów, 21 grudnia: Gdańsk - Politechnika, 22 grudnia: Olsztyn - Bydgoszcz, 23 grudnia: Kielce - Bielsko-Biała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24