Asseco Resovia pojechała do Nysy po zwycięstwo i awans do półfinału Mistrzostw Polski. Postawić kropkę nad "i" już dziś

Po dwóch pewnych zwycięstwach po 3:0 z drużyną PSG Stali na Podpromiu, rzeszowianie udali się w czwartek na sesję wyjazdową do Nysy. Mają nadzieję, że będzie ona bardzo krótka i zakończy się już po trzecim meczu, który odbędzie się dziś o godzinie 17.30. Zmagania w ćwierćfinałach toczone są do trzech zwycięstw.
Stalowcy na swoim boisku, w specyficznej hali, przy mocnym wsparciu swoich fanów są groźni dla każdej ekipy.

Tam zawsze trudno się gra

- przyznaje Klemen Cebulj, przyjmujący rzeszowskiego teamu.

Mam nadzieję, że zamkniemy tę rywalizację z Nysą jak najszybciej, aby przygotować się do meczów półfinałowych

- mówi Fabian Drzyzga, kapitan resoviaków, których forma wydaje się być obecnie nie tylko stabilna, ale również zwyżkuje.

Każdy z nas do tej stabilizacji na określonym, wysokim już poziomie, może dodać od siebie coś ekstra

- twierdzi Maciej Muzaj, atakujący zespołu znad Wisłoka, który w Hali Nysa wystąpi w swoim najmocniejszym składzie.

Gdyby Asseco Resovii nie udało się zwyciężyć w piątek, to czwarte spotkanie odbędzie się w sobotę (15. bm) także w Nysie, również o godzinie 17.30. Gdyby i tym razem doszło do niespodzianki, to pozostanie jeszcze piąta potyczka w Rzeszowie, w środę 19 kwietynia. Trudno jednak przypuszczać, żeby podopieczni trenera Giampaolo Medeiego pozwolili sobie na taką długą ćwierćfinałową bitwę. Piątkowy (i. ew. sobotni) mecz pokaże na żywo Polsat Sport. Resoviacy wygrali z ekipą z Nysy osiem ostatnich meczów z rzędu. Czy dziś dołącza do tego bilansu kolejny?

Pierwszym półfinalistą od środowego wieczora jest już Jastrzębski Węgiel. W trzecim meczu ćwierćfinału play-off jastrzębianie pokonali na wyjeździe Trefla Gdańsk 3:1 (25:23, 25:27, 25:18, 25:22). Dwa pierwsze spotkania gładko wygrało Jastrzębie. Trzecie starcie było zdecydowanie bardziej wyrównane. Jastrzębianie wygrali rywalizację do trzech zwycięstw i awansowali do półfinału, w którym zmierzą się ze zwycięzcą z pary Aluron CMC Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn.
W ten weekend rywalizować będą pozostałe trzy ćwierćfinałowe pary.

ĆWIERĆFINAŁY PLUSLIGI:

6 kwietnia
- Aluron CMC Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn (1. mecz) 3:0 (25:13, 25:20, 25:21)

7 kwietnia
- Asseco Resovia - PSG Stal Nysa (1. mecz) 3:0 (25:21, 25:18, 26:24)

- Aluron CMC Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn (2. mecz) 3:0 (25:22, 25:23, 25:21)

8 kwietnia
- Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk (1. mecz) 3:0 (25:19, 25:17, 25:18)

- Asseco Resovia - PSG Stal Nysa (2. mecz) 3:0 (25:12, 25:23, 25:20)

9 kwietnia
- Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa (1. mecz) 3:2 (17:25, 25:20, 25:20, 24:26, 15:10)
- Jastrzębski Węgiel - Trefl Gdańsk (2. mecz) 3:0 (25:23, 25:12, 25:17)

10 kwietnia
- Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa (2. mecz) 3:2 (25:22, 18:25, 17:25, 25:23, 15:13)

12 kwietnia
- Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel (3. mecz) 1:3 (23:25, 27:25, 18:25, 22:25 - Jastrzębie awansowało do półfinału

14 kwietnia
- PSG Stal Nysa - Asseco Resovia Rzeszów (3. mecz), godz. 17:30
- Projekt Warszawa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (3. mecz), godz. 20:30

15 kwietnia
- Indykpol AZS Olsztyn - Aluron CMC Warta Zawiercie (3. mecz)
- PSG Stal Nysa - Asseco Resovia (ew. 4. mecz)

16 kwietnia
- Indykpol AZS Olsztyn - Aluron CMC Warta Zawiercie (ew. 4. mecz)*
- Projekt Warszawa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (ew. 4. mecz)*

19 kwietnia
- Asseco Resovia - PSG Stal Nysa (ew. 5. mecz)*
- Aluron CMC Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn (ew. 5. mecz)*

- Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa (ew. 5. mecz)*

* Termin i godzina meczu zostaną ogłoszone w późniejszym terminie

Półfinały, również rozgrywane będą do trzech wygranych meczów, potrwają od 22 do 30 kwietnia (przy założeniu, że zwycięzcę wyłoni dopiero piąte starcie); walka o medale toczyć się będzie w dniach od 3 do 17 maja. O tym, komu przypadnie złoto, srebro i brąz, także zadecyduje rywalizacja do trzech zwycięstw.