MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia pokonała MKS Będzin, ale nie do zera, jak planowała

Michał Czajka
Asseco Resovia chciała wygrać ze Ślązakami 3:0, wygrała 3:1
Asseco Resovia chciała wygrać ze Ślązakami 3:0, wygrała 3:1 Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovia pokonali w hali na Podpromiu w drużynę MKS-u Będzin, ale tak do końca nie byli zadowoleni. Stracili seta i będą teraz musieli przyglądać się temu, co zrobi PGE Skra Bełchatów.

Mecz rozpoczął się pod dyktando zawodników trenera Kowala, którzy zdobyli trzy pierwsze punkty. Goście nie byli w stanie zrobić zbyt wiele i na pierwszą przerwę techniczną Resoviacy schodzili prowadząc 8:3. Jednak potem rzeszowianie pozwolili będzinianom na stopniowe odrabianie strat i dwunastej drużynie PlusLigi udało się doprowadzić do stanu 10:9. Wtedy o czas poprosił trener Kowal. W dalszej części pierwszego seta zawodnicy Resovii starali się utrzymywać drużynę z Będzina na dystans i na drugą przerwę techniczną gospodarze schodzili prowadząc 16:12. Końcówka premierowego seta należała zdecydowanie do zespołu gospodarzy i ostatecznie siatkarze z Rzeszowa wygrali do 19.

Nadspodziewanie dobrze rozpoczęli drugiego seta zawodnicy MKS – u. To właśnie oni schodzili na pierwszą przerwę prowadząc 8:6. Potem zawodnicy z Rzeszowa wzięli się jednak za odrabianie strat i doprowadzili do remisu 11:11. W ważnym dla rzeszowian momencie po raz kolejny dał o sobie znać Kurek, który popisał się asem serwisowym i po raz pierwszy w drugim secie gospodarze objęli prowadzenie 13:12. Goście jednak nie dawali za wygraną i na drugiej przerwie technicznej również prowadzili, tym razem 16:14. Rzeszowianie przebudzili w końcówce i po dobrym ataku Kurka ponownie doprowadzili do wyrównania 23:23. W końcówce jednak goście nie dali za wygraną i pokonali rzeszowian do 23.

W trzeciej partii sytuacja od początku układała się po myśli drużyny rzeszowskiej. Zarówno na pierwszą jak i drugą przerwę techniczną rzeszowianie schodzili prowadząc różnicą czterech punktów (8:4 i 16:8). W końcowej części seta bardzo dobrze funkcjonował rzeszowski blok. Ostatecznie Asseco Resovia wygrała do 18.

Początek czwartego seta był bardzo wyrównany. Jednak tuż przed pierwszą przerwą techniczną rzeszowianom udało się wypracować dwa punkty przewagi. Mimo, że rzeszowianie zdawali się kontrolować sytuację w tej partii, to jednak goście skutecznie dotrzymywali im kroku i nie pozwalali wyraźnie odskoczyć. Dopiero na drugą przerwę udało się doprowadzić do stanu 16:12 i później goście jakby na moment się zatrzymali, bo rzeszowianie dorzucili jeszcze trzy punkty i prowadzili już nawet 19:12. Do końca czwartego seta obraz gry się nie zmienił i ostatecznie Asseco Resovia wygrała 25:18.

Wyniki zakończonych meczów 24. kolejki PlusLigi: Łuczniczka Bydgoszcz – Cuprum Lublin 0:3; LOTOS Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 3:1.

Asseco Resovia - MKS Będzin 3:1

Sety: 25:19; 23:25; 25:18; 25:18

Resovia: Kurek 22, Drzyzga 1, Dryja 3, Pashytskyy 13, Jaeschke 9, Penchev 4, Ignaczak (libero) oraz Achrem10, Holmes 6, Perłowski, Witczak. Trener Andrzej Kowal.

MKS: Pawliński 13, Sanders 3, Batchkala 16, Gaca 1, Piotrowski 11, Peszko 7, Stysiał (libero) oraz Warda 3, Oczko, Żuk, Laane, Schamlewski. Trener: Stelio de Rocco.

Sędziowali: Twardowski (Radom), Pindral (Kielce). Widzów: 4200. MVP: Krzysztof Ignaczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24