Asseco Resovia przegrywa ze Skrą po raz drugi [OPINIE]

Andrzej Kowal (trener Resovii)
Nie wykorzystaliśmy swoich szans i dlatego jest remis 2-2. Skra w pierwszym secie zagrała bardzo dobrze w zagrywce. Nie byliśmy w stanie przyjąć wielu strzałów. Z tak grającym przeciwnikiem gra się bardzo trudno. Wracamy teraz do Rzeszowa, gdzie wszystko rozpocznie się od nowa.

Jacek Nawrocki (trener Skry)
Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, bo jedziemy na gorący teren. Sami sobie jednak zgotowaliśmy taki los. Mam nadzieję, że pojedziemy tam i podejmiemy skuteczną walkę z mistrzem Polski.

Olieg Achrem (kapitan Resovii)
Niestety, spotkamy się jeszcze raz w Rzeszowie. Mam nadzieję, że w tym ostatnim meczu zagramy całym zespołem, bo tylko tak można walczyć przeciwko Skrze.

Mariusz Wlazły (kapitan Skry)
Dwa mecze rozegrane w Bełchatowie ułożyły się po naszej myśli. Dzięki temu mogliśmy wrócić do gry o awans do półfinału. Przed meczem w Rzeszowie obie drużyny mają równe szanse.

Daniel Pliński (środkowy Skry)
Przy stanie 0-2 w meczach i setach nie mieliśmy już nic do stracenia, zaczęliśmy grać lepiej. Kawał dobrej roboty robił Alex Atanasijević, trzyma nam atak i dzięki niemu wygrywamy. Jest 2-2. Niech zwycięży lepszy.

Grzegorz Kosok (środkowy Resovii)
W niedzielę mieliśmy ogromną szanse na awans, niestety pozwoliliśmy grać Skrze i... widzimy się w piątym meczu w Rzeszowie. W poniedziałek nasza gra nie wyglądała, jak byśmy tego chcieli. Przegraliśmy, ponieważ popełniliśmy dużo błędów, które nas zgubiły. Wierzę, ze przy pomocy kibiców wyjdziemy z piątego starcia zwycięsko.